Wpis z mikrobloga

  • 26
Masakra mirki, dzisiaj z 38 piętra #q22 wypadł człowiek. Jakkolwiek okrutnie by to nie zabrzmiało, została z niego mokra plama. Jedna chwila nieuwagi i game over. Przykre to strasznie. Dzisiaj rano jeszcze ludzie wdeptywali w szczątki, tak bardzo wszystko było rozbryzniete.
Uważajcie na siebie, szczególnie w pracy i szczególnie na budowie.
#warszawa #wypadek
  • 57
  • Odpowiedz
Ty nie pracujesz czasem gdzieś blisko?


@gorzka: To pytanie do mnie? :) Ja pracuję blisko. Ochroniarz mówi, że widział jak karetka stała prawie pół godziny, a potem przyjechała policja i technicy, rozstawili parawany i pracowali
  • Odpowiedz
@Aerials: Ja mieszkam na przeciwko, wyszłam ok. 8:30 z domu widziałam jak stał parawan, a tam gdzie spadło ciało (koło pasów) zbierali-jeszcze!- jego wnętrzności. Mi to wyglądało na upadek lub skok z żurawia. Odległość od płotu do pasów to ok. 20m. Ok 10:00 myli chodnik. Na dzień dzisiejszy plama wciąż jest...
  • Odpowiedz
@Aerials: ja mialem lekka traume za gowniaka przez jakis czas, a cala sytuacje pamietam doskonale do dzisiaj, jak ojciec mojego kolegi z podworka skoczyl na moich oczaach z balkonu 4 pietra (male miasto here) do ogrodka. Bawilismy sie wtedy pod ogrodkiem, a ja myslalem ze to jakis ptak. Kilkanascie minut pozniej przyjechala karetka i okazalo sie, ze spadal czlowiek. Wynosili go na noszach, twarz brudna w ziemi i trawie pamietam
  • Odpowiedz
@rasjanek20: potwierdzam. Wypłynął do sieci. Wydać że przyczyną to upadek z dźwigi więc samobój lub któryś z youtuberów co na nielegalu wchodzą na budynki
  • Odpowiedz