Wpis z mikrobloga

@animuss:
Daleko do sklepu do szkoły na siłownię do parku, wszyscy jeżdżą samochodami więc komunikacja miejska gorsza od tej na Polskiej wsi, czyli jak nie masz samochodu albo jesteś nastolatkiem jesteś zdany na łaskę innych kierowców żeby cię wszędzie wozili.

Wszędzie teren prywatny i jesteś zamknięty w swoich czterech ścianach, jak wyjdziesz poza swoją posesję to jest już posesja sąsiada, oprócz ulicy.

Amerykanki z przedmieść
  • Odpowiedz
@DoubleD: wiadomo że komunikacja słaba, tak jest w całym USA. Rodzice wożą dzieci, a gdy one tylko zrobią prawko to dostają nowe auta bo zwykłą rodzinę na to stać.
A ja mieszkam w centrum dużego miasta w USA. Znajomi na przedmieściach - nie widzę problemów. Wiadomo że przedmieścia są dalej, ale każdy ma auto. To samo jest teraz w Polsce.
  • Odpowiedz
@DoubleD: Co kto woli, w Stanach też mozesz mieszkac blisko centrum, a jest jeszcze w miare tania alternatywa. Jestem ciekaw ile by kosztowalo wynajecie mieszkania w SF czy Seattle gdyby nie suburbanizacja, juz teraz w sf koszty wynajecia mieszkania sa ogromne...
  • Odpowiedz