Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?, mireczki, wczoraj kumpel miał urodziny i organizowaliśmy imprezkę w lesie, wiadomo zbieranie drewna na ognisko itp. mega duże ryzyko załapania kleszcza. No i #!$%@? w lesie byliśmy jakoś o 19 dnia wczorajszego tj. we wtorek, na chatę wróciłem o 5, poszedłem się umyć (razem ze łbem), i rano około 13 skapnąłem się, że mam #!$%@? w brzuchu, wyjąłem go i poleciałem bo się śpieszyłem do innego miasta. Przed chwilą znalazłem drugiego #!$%@? - obok pachwiny, też wyciągnąłem ładnie pęsetką ale się teraz stracham jak #!$%@?. Bo zrobiłem to sam (co prawda tak jak każą - wykręcenie + zdecydowany ruch... tylko pierwszego paluchami wyciągnąłem, w zasadzie to sam wyszedł, pierw myślałem że to strupek, dodatkowo po wszystkim odkaziłem octeniseptem) plus mogą #!$%@? siedzieć jeszcze gdzieś indziej. Co robić, jak żyć? Dodam, że Malbork here, czyli Polska północna. Kleszcze nie były ani trochę opite, malutkie gówienka. A - no i jeszcze tego pierwszego #!$%@?łem przez okno, a ten drugi #!$%@?ł mi gdzieś w łazience ;; Może rybiki go #!$%@?ą? XD No, ale bądź co bądź - co robić i jak żyć? Dajcie jakieś słowo pocieszenia bo się boję jak cholera :C I co jak jeszcze mam gdzieś kleszcza? Głowę, uszy i kark sprawdziła mi dziewczyna i mówiła, że wszystko okej. Jajca sam sprawdziłem, a na dupie nic nie czuję (sprawdzi mi jutro), a ja #!$%@? nie mogę przez to wszystko zasnąć ;; #!$%@?ć kleszcze

#kleszcz #medycyna ##!$%@?
  • 52
  • Odpowiedz
@korynt: no, wziąłem lekko w lewo przekręciłem, i jeb w piździet do góry, miał wszystko to powinien mieć z tego co patrzyłem, jeszcze się ruszał #!$%@?. Aż mi #!$%@?ł z łazienki.

@malibu99: Dzięki za pocieszenie #!$%@? ;c
  • Odpowiedz
@Makku11: prawidlowo okreca sie w prawo. w prawo jak okrecisz to nie otwieraja sie te miniaturowe woreczki z bakteriami. teraz masz juz jak w banku ze wcisnąles sobie to gowno do krwioobiegu.
  • Odpowiedz
@Makku11: borelioza jak nic.
Ja kiedy mialem kleszcze i jechalem na sor zeby sie nim zajeli. Usuneli ladnie i papa.
Ojciec kolezanki zlapal kleszcza, ma borelioze i jest chodzacym warzywkiem
  • Odpowiedz
@Makku11: Obserwuj miejsca ukąszeń, jak pojawią się jakieś zmiany skórne to #!$%@? do lekarza. jak je wyjmiesz to je zgnieć paznokciami. Dobrze robisz, pęseta, lekko ściskasz i wyciągasz. Ja dziś byłem w lesie to z 10~ po mnie łaziło.
  • Odpowiedz
@Makku11: nie wiem, zakurz se, idź spać, miej w dupie

w tym roku już miałem kleszcza, w tamtym ze 3 bo dużo pracowałem w lesie, kilka lat temu też był jakiś no i za guwniaka lvl 2
i nic

także idź spać malczik
  • Odpowiedz
@Panska_Skorka: no bo #!$%@? ludzie w koło panikują z tą boreliozą, byłem w domu, wspomniałem matce, że 2 kleszcze wyciągnąłem to panika, i że jestem idiotą bo na pogotowie z tym nie pojechałem... nie będę jechał na pogotowie by mi kleszcza wyciągnęli

@fruktoza: dzięki mireczku, póki co mam zaczerwienione, ale to świeżo po wyjęciu, po ilu może wystąpić rumień? Ten pierwszy poleciał za okno, drugi uciekł i lata mi gdzieś
  • Odpowiedz
@Makku11: całe dzieciństwo latem spędzałam na mazurach, obecnie również często tam wyjeżdżam. Kleszczy w życiu miałam setki. Żyję. Nigdy nie chorowałam z tego powodu. Zluzuj poślady i przestań histeryzować. Kleszcz to #!$%@? nie rak.
  • Odpowiedz
@Panska_Skorka: trudno człowiekowi inaczej reagować jak wszędzie słyszy, że borelioza, ludzie giną, złapiesz kleszcza to leć rób milion badań itp. Ktoś ode mnie z rodziny - jakaś prababka cioteczna, czy coś w tym stylu, z dalszej, bądź co bądź wiek podeszły, złapała jednego, jedynego kleszcza parę lat temu, borelioza, i teraz ma w piździet problemy :/ Mam nadzieje, że serio wiele się nie stało jak nie siedział tych 36h...
  • Odpowiedz