Wpis z mikrobloga

@Adams_GA: biletomatów za wiele nie znalazłem (koło dworca jakiś stał), w nowych tramwajach stoi automat na klepaki, w starych nie ma, a apki specjalnie mi się nie chciało pobierać :P
@Adams_GA: No co powinniśmy być bardziej gościnni i na każdym przystanku powinien stać "społeczny bileter". Ustalimy zmiany i po kolei adresami zamieszkania kto kiedy gdzie stoi.
@Lord_Jim: o, misiu, musiałeś wstać lewą nogą dzisiaj. Poważnie piszę. We Wrocku mamy automaty na kartę bankomatową i o wiele wygodniej się z tego korzysta. Faktem jest, że gdybym mieszkał w Poznaniu to ten wasz system byłby dla mnie idealny. No ale mówię z perspektywy przyjezdnego.
@Bizley: to nie jedź do warszawy- byłem ostatnie kilka dni i to dopiero jest porażka :P biletomaty w autobusach się zdarzają, ale nie można kupić biletu na zapas (są od razu kasowane), a biletomatów stacjonarnych za dużo nie ma. masakra ^^
@Galvay: W Poznaniu też początkowo bilety były automatycznie kasowane, ale czasami jednak słuchają głosu ludzi i wycofali to.
Z biletami w Poznaniu nie ma tak źle. Średnio pewnie co 3 przystanek ma biletomat, gdzie można płacić gotówką i kartą, najważniejsze węzły i przesiadki mają biletomaty.
Gorzej, że bywają wadliwe (na Grochowskiej trafiałem regularnie na popsuty biletomat).