Wpis z mikrobloga

@wypok_smieszne_obrazki: wiem co to, sam używałem "SNES", ograłem większość gierek z dawnych czasów + kilkanaście innych których nigdy nie widziałem. Kurcze wczoraj patrzyłem po aukcjach to ludzie cenią sobie te dyskietki, dobrze że swoje zachowałem.
@wypok_smieszne_obrazki: na alledrogo całe konsole (zestaw z jakąś grą, pistolet, 2 pady i chyba zasilacz) około 40zł. Za to same gry niektórzy sprzedają za niezłe ceny, wczoraj widziałem 30 dyskietek za 400zł...
@cadet: W 2015 roku to już lepiej kupić normalnego NESa (może być amerykański, nowe telewizory nie mają problemu z NTSC, a zasilacz można tam podłączyć w zasadzie dowolny, bo mostek Graetza jest w konsoli) i oryginalne carty które również za grosze bywają. Sumy, za jakie schodzą te pirackie podrabiane karty z Tajwanu to jakiś dowcip, one tyle kosztowały, jak były nowe...
@karol-piotrowski: dzięki za info. Takie ceny to wystawiają chyba Janusze allegro, bo leży im to w domu a że było modne w latach 90 to myślą że aż tak na cenie zyskało. No chyba że ktoś kupi 999999 in 1 to ma wszystkie gry świata #pdk
@cadet: Dokładnie, szczególnie biorąc pod uwagę to, że te pirackie kartridże nie mają praktycznie żadnej wartości kolekcjonerskiej w porównaniu do oryginałów które zawsze można opylić za parę-pareset dolców;)