Wpis z mikrobloga

1) nie chodź do kościoła od paru lat bo ateizm motzno
2) idź bo matka ma 50'tke (o 7 rano #!$%@?)
3) nie umiej żadnej modlitwy i siedź w pierwszej ławce gdzie wszyscy ministranci i księżulki przed tobą
4) udawaj że jesteś katolem #!$%@? i śpiewaj i mów wszystko jak reszta XD
5) słuchaj #!$%@? śpiewu mocherów i módl się żeby się to skończyło
6) wszyscy idą do komunii - miej wewnętrzną radochę jak opłatek zamyka japy tym fałszującym beretom XDDD
7) wewnętrzne śmieszki hiszki XDDD
9) beka w #!$%@?, jestę świętym Tomaszem XDDDDDDDDDDD
10) nie było punktu 8.

#ateizm #kosciol #urodziny #mochery
  • 80
@nemesis81: Coś gościu ściemniasz. Wychodzi na to, że jesteś "kryptoateistą" i nikt w parafii przyszłej żony nie zna Twojej sytuacji. Byłem osobiście na ślubie osoby wierzącej z ateistą i wszystko wyglądało tak jak pisze @lol2x. W czasie przysięgi słowa "Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący..." wypowiadała tylko osoba wierząca. Do Komunii Świętej również przystępowała tylko jedna strona.
@indianskibiegacz: W tym przypadku masz rację. Nie wychyliłem się przed jej księdzem, a to dlatego, że to jest wieś i tam panuje "co ludzie powiedzą". I tu z prośbą przyszła narzeczona. Czy ten jeden raz mogę poudawać. I ja się zgodziłem. Bo wpierw w planach był ślub tak jak Ty to opisałeś.