Organizacyjnie @jasiek13 z Low Poly Wolf pokazuje jak skutecznie pracować na odległość, ale jest to współpraca programista-grafik. My jesteśmy dwoma programistami, dodatkowo z tego samego miasta - Warszawa, dlatego zdecydowaliśmy się na wynajem biurek w powierzchni coworkingowej. Poszukiwania rozpoczęliśmy już pod koniec lipca, ale dopiero od sierpnia usadowiliśmy się tam oficjalnie. Temat biur coworkingowych w Warszawie to w zasadzie materiał na oddzielny wpis. My po dwóch dniach poszukiwań zdecydowaliśmy się na Business Link Warszawa. Za 500zł/msc dostajemy nielimitowany dostęp do biurka w przestrzeni coworkingowej, darmowy udział w organizowanych szkoleniach i warsztatach (już na jednym byliśmy, bardzo pouczający), dostęp do kawy oraz wspaniałej i motywującej panoramy Warszawy (pic rel). Na razie pracuje nam się bardzo dobrze, choć mogłoby być ciut lepiej (czasem bywa za głośno, ale wiadomo, to openspace).
Technicznie Przez te 2 tygodnie skonfigurowaliśmy sobie stacje robocze, postawiliśmy Jirę do zarządzania projektami i zrobiliśmy kilka tutoriali z #unity3d. Do tej pory miałem doświadczenie tylko w Cocos2d-x i zadziwia nas jak szybko można tworzyć niektóre rzeczy w Unity. Wiem, że to na podstawie tutoriali, ale technicznie rzecz biorąc, przez 8 dni stworzyliśmy ponad 5 aplikacji bardziej lub mniej przypominające gry. :D Nie bardzo nam się podoba to, że jest dużo klikania i przeciągania elementów w edytorze. Jako programiści jesteśmy przyzwyczajeni do czystego pisania kodu, ale przebolejemy ten fakt w zamian za możliwości, jakie daje nam ten silnik. Taki #gamedev to można uprawiać! Mamy natomiast problem z zaplanowaniem podziału pracy. Jeśli niektóre rzeczy robi się w edytorze (załóżmy animacje), to jak je później scalić między nami (tzw. merge) czy zrobić code review? Czy ktoś może podzielić się doświadczeniem w pracy nad grą w Unity w zespole większym niż 1 osoba? Aplikacja 1 Aplikacja 2 Aplikacja 3 Aplikacja 4 Aplikacja 5
Życiowo Kupiłem rower, także do pracy dojeżdżam o własnych siłach, co skutkuje większą energią z rana oraz zgubionymi kilogramami! Wzrósł także mój komfort psychiczny, ale o plusach pracy “dla siebie” w porównaniu do etatu napiszę w kolejnym wpisie. No i jest motywacja w zasadzie do wszystkiego, a przede wszystkim do wczesnego wstawania! (wcześniej nie potrafiłem zwlec się z łóżka przed godziną 10, teraz bez problemu wstaję przed godziną 8:00) :)
Plany na najbliższe dni Może się wydawać, że razie tłuczemy same tutoriale. Nie jest tak do końca, otóż sporo czasu poświęcamy już na projektowanie naszej pierwszej gry. Chcemy wszystko dobrze przemyśleć zanim zabierzemy się do pracy, aby później zmian koncepcyjnych było jak najmniej. Jedna z rzeczy, którą wynieśliśmy ze studiów to, że projektując aplikacje warto przespać się z danym pomysłem. Dziennie poświęcamy co najmniej kilkadziesiąt minut na analizę innych produkcji i przemyślenia dotyczące naszej. Wiemy już co będzie tematem gry, wiemy jak będzie wyglądać, ale jeszcze pracujemy nad projektem mechaniki. Jednakże pod koniec miesiąca już powinniśmy rozpocząć właściwe prace.
Nie mamy też nazwy naszego zespołu, także żywię nadzieję, że do końca miesiąca wymyślimy i wybierzemy najlepszą.
Jednocześnie dziękuję wszystkim za wsparcie w poprzednim wpisie, na pewno będę do niego wracał w chwilach zwątpienia, które bez wątpienia (sic!) się pojawią. ;)
Pozdrawiam i życzę Wam miłego wieczoru!
------------------------------------------------------------- #gamedevordie - rób gry albo umrzyj! Zrezygnowałem z pracy na etacie po kilku latach na rzecz tworzenia gier mobilnych z kumplem. Wyzwanie polega na tym, że oszczędności na życie wystarczą do końca 2016 roku. Start 03.08.2015, koniec 31.12.2016.
@fledgeling: ARPU czy podobnych wskaźników jeszcze nie liczyliśmy, natomiast szacunkową liczbę aktywnych graczy potrzebną do pokrycia kosztów już znamy.
@sortris: Dzięki za miłe słowa! Ja jestem trochę bardziej sceptyczny, tym bardziej, że w grze nie ma progresu. Co więcej nie jest on jeszcze zaprojektowany i boję się, że będzie zrobiony po prostu słabo. Dzisiaj spadł mi jeden kamień z serca, siedzę właśnie nad projektem systemu itemów / broni i zaczyna to się ładnie składać w całość. Jeśli uda się zaimplmentować to co zaprojektowałem to będzie mega.
w BL będę miał za 500 netto, a za ~150 zł netto będę miał miejsce w biurze ze znajomymi
@jasiek13: nie wiedziałem, że jest aż taka różnica cen w Lublinie. Oo
iWishera jest z Lublina, ale nie nazwał bym tego success story
Taki był tytuł prelekcji, ale trzeba też przyznać, że zarabiają od pierwszego dnia i jeśli dobrze wyskalują produkt, to będzie success story na pewno. :)
@jasiek13: iWisher zdecydownie to jeszcze nie success story (mam nadzieję że za 2-3 lata bedę mógł takowe przedstawiać), nie my wymyśleliśmy nazwę tej prelekcji tylko BusinessLink który ma to do siebie, że mega koloryzuje rzeczywistość. @sortris jakbyś potrzebował jakiejś pomocy to jasne to co będę mógł to pomogę
Kilka słów w temacie Business Linka :) Myślę, że najlepszym sposobem na to, by zobaczyć jak wielką wartość wnosi ta organizacja do życia firm/start-upów jest po prostu odwiedzenie jej lub rozmowa z osobami, które w tej społeczności funkcjonują. :) Ja osobiście znam sporo osób z Business Linka w Lublinie i wiem jak bardzo chwalą sobie to, że właśnie tam mogą się rozwijać i prowadzić swoje firmy. Na własnej skórze mogłam przekonać się,
#wypiek #wykop @bakehaus wypieku mobilnego już nie ma. Miał piękny pogrzeb ( ͡°ʖ̯͡°) chłopaki piszą, że na Google play juz nie Ma. Na iOS jeszcze idzie pobrać. Ale bez odpalania filmików z yt nie da się tego używać
Organizacyjnie
@jasiek13 z Low Poly Wolf pokazuje jak skutecznie pracować na odległość, ale jest to współpraca programista-grafik. My jesteśmy dwoma programistami, dodatkowo z tego samego miasta - Warszawa, dlatego zdecydowaliśmy się na wynajem biurek w powierzchni coworkingowej. Poszukiwania rozpoczęliśmy już pod koniec lipca, ale dopiero od sierpnia usadowiliśmy się tam oficjalnie. Temat biur coworkingowych w Warszawie to w zasadzie materiał na oddzielny wpis. My po dwóch dniach poszukiwań zdecydowaliśmy się na Business Link Warszawa. Za 500zł/msc dostajemy nielimitowany dostęp do biurka w przestrzeni coworkingowej, darmowy udział w organizowanych szkoleniach i warsztatach (już na jednym byliśmy, bardzo pouczający), dostęp do kawy oraz wspaniałej i motywującej panoramy Warszawy (pic rel). Na razie pracuje nam się bardzo dobrze, choć mogłoby być ciut lepiej (czasem bywa za głośno, ale wiadomo, to openspace).
Technicznie
Przez te 2 tygodnie skonfigurowaliśmy sobie stacje robocze, postawiliśmy Jirę do zarządzania projektami i zrobiliśmy kilka tutoriali z #unity3d. Do tej pory miałem doświadczenie tylko w Cocos2d-x i zadziwia nas jak szybko można tworzyć niektóre rzeczy w Unity. Wiem, że to na podstawie tutoriali, ale technicznie rzecz biorąc, przez 8 dni stworzyliśmy ponad 5 aplikacji bardziej lub mniej przypominające gry. :D Nie bardzo nam się podoba to, że jest dużo klikania i przeciągania elementów w edytorze. Jako programiści jesteśmy przyzwyczajeni do czystego pisania kodu, ale przebolejemy ten fakt w zamian za możliwości, jakie daje nam ten silnik. Taki #gamedev to można uprawiać!
Mamy natomiast problem z zaplanowaniem podziału pracy. Jeśli niektóre rzeczy robi się w edytorze (załóżmy animacje), to jak je później scalić między nami (tzw. merge) czy zrobić code review? Czy ktoś może podzielić się doświadczeniem w pracy nad grą w Unity w zespole większym niż 1 osoba?
Aplikacja 1
Aplikacja 2
Aplikacja 3
Aplikacja 4
Aplikacja 5
Życiowo
Kupiłem rower, także do pracy dojeżdżam o własnych siłach, co skutkuje większą energią z rana oraz zgubionymi kilogramami! Wzrósł także mój komfort psychiczny, ale o plusach pracy “dla siebie” w porównaniu do etatu napiszę w kolejnym wpisie. No i jest motywacja w zasadzie do wszystkiego, a przede wszystkim do wczesnego wstawania! (wcześniej nie potrafiłem zwlec się z łóżka przed godziną 10, teraz bez problemu wstaję przed godziną 8:00) :)
Plany na najbliższe dni
Może się wydawać, że razie tłuczemy same tutoriale. Nie jest tak do końca, otóż sporo czasu poświęcamy już na projektowanie naszej pierwszej gry. Chcemy wszystko dobrze przemyśleć zanim zabierzemy się do pracy, aby później zmian koncepcyjnych było jak najmniej. Jedna z rzeczy, którą wynieśliśmy ze studiów to, że projektując aplikacje warto przespać się z danym pomysłem. Dziennie poświęcamy co najmniej kilkadziesiąt minut na analizę innych produkcji i przemyślenia dotyczące naszej. Wiemy już co będzie tematem gry, wiemy jak będzie wyglądać, ale jeszcze pracujemy nad projektem mechaniki. Jednakże pod koniec miesiąca już powinniśmy rozpocząć właściwe prace.
Nie mamy też nazwy naszego zespołu, także żywię nadzieję, że do końca miesiąca wymyślimy i wybierzemy najlepszą.
Jednocześnie dziękuję wszystkim za wsparcie w poprzednim wpisie, na pewno będę do niego wracał w chwilach zwątpienia, które bez wątpienia (sic!) się pojawią. ;)
Pozdrawiam i życzę Wam miłego wieczoru!
-------------------------------------------------------------
#gamedevordie - rób gry albo umrzyj!
Zrezygnowałem z pracy na etacie po kilku latach na rzecz tworzenia gier mobilnych z kumplem. Wyzwanie polega na tym, że oszczędności na życie wystarczą do końca 2016 roku.
Start 03.08.2015, koniec 31.12.2016.
źródło: comment_kNLYSM6pYcqCkYVoTaYvrjTLhNuYb7lG.jpg
PobierzCo do biura
@jasiek13: nie wiedziałem, że jest aż taka różnica cen w Lublinie. Oo
Taki był tytuł prelekcji, ale trzeba też przyznać, że zarabiają od pierwszego dnia i jeśli dobrze wyskalują produkt, to będzie success story na pewno. :)
Ło, nie wiedziałem, że zarabiają od startu.
@jasiek13: co za cena! ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ