Wpis z mikrobloga

Och jak mnie wkurzają takie komentarze

po pracy umysłowej nie możesz być zmęczona bo to nie praca fizyczna

albo

praca na uczelni to nie praca, to praktycznie studia

Kurde serio to jak siedzę 8h w laboratorium i mierzę coś przy huku pompy, albo siedzę przed kompem 8h i coś liczę, to to nie jest praca? Albo jak mówię, że lubię pracować w domu (jak coś mam zrobić na kompie to po kij mam siedzieć na uczelni jak w domku mogę pracować w samych majtkach i popijając herbatę w ulubionym kubku) to też słyszę, że to nie jest praca. Mogę najpierw zapieprzać 8h na uczelni (bo to nie jest prawdziwa praca), a później w domu kolejnych 8h (bo w domu to też nie praca) więc wychodzi że tak naprawdę w ogóle nie pracuję. Leżę i kuźwa pachnę. A wszystko samo się robi dookoła mnie.

Oooo albo to, że nie dostaję wynagrodzenia za moją pracę więc to nie jest praca! Na ten semestr nie dostałam stypendium, więc tak naprawdę odwalam wolontariat, ale muszę sobie zapracować na stypę na przyszły semestr. Więc skoro nie mam zapłaty to znaczy, że nie pracuję xd


#gorzkiezale #truestory #pracbaza #zycie
  • 83
@kote: Jedyne osoby, które tak mówią, to Ci co całe życie #!$%@?ą fizycznie. Bo dla nich fizyczna praca (a w szczególności stanowisko na którym aktualnie są) jest najcięższa na świecie.
I najlepiej jak takich dwóch się spotka, to się licytują, kto ciężej pracuje.

- Ooo #!$%@? Janusz, ja to ciężko pracuje w tej mojej robocie.

- Bogdan, #!$%@? ja to dopiero #!$%@?, Twoja praca to jest przy mojej pikuś.
@kote: to zamień się z kimś komu nie poszło tak dobrze w życiu (np. musiał przerwać studia w połowie i zarabiać bo rodzic zachorował) i ostatnie upały speędził kładąc chodniki przy czarnym asfalcie. Gwarantuję, że nawet na jeden dzień byś nie chciała.
@kote: w ogóle starsze pokolenie uznaje za pracę tylko to, czego nie lubi

jak się lubi swoją pracę, to to już nie jest praca
u mnie sobie w przerwach gramy na konsoli albo w rzutki, ciekawe co by o tym powiedziała :P
jedną z osób, która uważa, że moja praca to nie praca, to moja mama. Ona całe życie pracuje w papierach jako księgowa. Czyli też przy kompie. I ona mi mówi, że moja praca to nie praca .


@kote: bo pewnie bazując na własnym doświadczeniu sądzi że jak siedzisz przed kompem to tyrasz pasjansa pająka
@Smerfny_Dupek: moja rodzina uważa, że skoro poszłam na doktorat to tak naprawde uciekam przed prawdziwym życiem i w zasadie jeszcze studiuje.
@wloczykij_96: ale ja nie umniejszam niczyjej pracy. nie uważam, że moja jest lepsza a ktoś pracujący fizycznie to ktoś gorszy. Po prostu boli mnie, że chociaż ja szanuję każdą pracę to czasami ludzie nie szanują mojej.
@nadszyszkownik_kilkujadek: ale mi nie chodzi o to, żeby umniejszać czyjejś pracy bo