Wpis z mikrobloga

@Hubstein: O kurde dobra rozkmina. Myślę, że mógłbym z tego wyjść jakiś paradoks. Przekroczenie prędkości światła jest teoretycznie niemożliwe albo, choć się nie znam, oznacza podróż w czasie tak? No to z każdym krokiem byś młodniał/starzał się? Więc gdyby w tym busie zamontować ruchome schody w kierunku ruchu, to byłaby droga do nieśmiertelności? :P
@The_Kleks: z fizyki mialem w liceum 2 i to byla moja srednia z 4 ocen (gdzie od 1,5 bylo 2). Ale na chlopski rozum, to byloby logiczne, ze poruszam sie szybaciej. Dylatacja powiadasz..
@Hubstein: nie, nie da się poruszać szybciej niż światło, przy prędkości światła twój ruch w autobusie nie ma żadnego znaczenia bo cały układ przemieszcza się już maksymalną prędkością, podobnie jest jeśli wewnątrz autobusu biegłbyś z prędkością światła wtedy nie poruszasz się z podwójna prędkością światła bo cały układ ma już prędkość maksymalną. rozumiesz?
@Hubstein: Tutaj nie stosuje się normalnego dodawania prędkości, tylko transformatę Lorentza. Gdy np. jedziesz samochodem w jakimś kierunku, to światło z twoich reflektorów porusza się z taką samą prędkością, jak światło z latarki gościa, obok którego przejeżdżasz. Tutaj jest tak samo. Gdybyś poruszał się z prędkością bardzo bliską prędkości światła w jakimś pojeździe i zaczął biec do przodu z taką prędkością, że addytywnie było by to ponad c, to w rzeczywistości
@frak: Mylisz odczuwanie czasu z nieśmiertelnością. Nieśmiertelność jest kwestią organizmu, a nie samego czasu. To, że czas jest obliczany na podstawie rozpadu atomów / światła i jego prędkości bynajmniej nie za jego sprawą człowiek się starzeje. Jest on tylko odnośnikiem do opisania upływu od danego momentu do drugiego momentu. Co innego gdyby sprawić, że komórki w ciele dążyłyby do regeneracji zamiast obumierania. Wtedy człowiek staje się w teorii nieśmiertelny, ale czy
@Hubstein: @Haseo: @HpALc_9000: @frak:

najprostrze wytłumaczenie:
jedziesz autobusem 100km/h i zaczynasz biec w autobusie, biegniesz 15km/h i to jest twoja prędkość w stosunku do autobusu natomiast cały układ czyli autobus z tobą w środku dalej jedzie 100km/h więc nie przekroczyłeś prędkości 100km/h, podobnie ma się jeżeli zwiększyć prędkość do prędkości światła.
@syjan1212: na psychologii mialem na drugim roku logike. Teoretycznie tak ale ze wzgledow logicznych wydaje mi sie to dosc paradoksalne..
@HpALc_9000: kumam, wiadomo ze to tylko teoria bo nie znamy nic szybszego niz swiatlo. Jednak mi sie wydaje, ze kiedys.. moze za 10000 lat, prawo Einsteina bedzie tylko lekcja historii.

Np czarna dziura, jest czarna bo przyciaganie jest tak silne, ze predkosc swiatla nie wystarcza by sie z niej wydostac
@Hubstein: Jest co najmniej kilka książek o szczególnej teorii względności - takich "dla laików".
Polecam tą "niezwykła, szczególna teoria względności"
http://www.fuw.edu.pl/~dragan/Fizyka/Nstw.pdf

A co do twojego pytania.
Założeniem STW jest że prędkość światła nie może być przekroczona i że jest ona stała dla wszystkich obserwatorów, niezależnie od prędkości źródła światła i jego kierunku.

O zachowanie tego założenia "dba" dylatacja czasu.
Jest to efekt polegający na spowolnieniu upływu czasu dla obiektu poruszającego się
@syjan1212: Co ty gadasz.
Jak na jadącym pendolino (250kmh) ustawie tor na którym będę jechał bolidem F1(250kmh) a policjant zmierzy to za pomocą radaru, to mój samochód będzie jechał z prędkością 500kmh.
Jak najbardziej prędkości się sumują.
@graf_zero: Myślę, że masz rację choć jestem laikiem. Ważne jest też czy patrzymy na to z punktu widzenia obserwatora czy uczestnika eksperymentu. A jak jedzie się kolejką górską i odchyli się głowę do tyłu a potem bardzo szybko do przodu to czuje się większą prędkość niżby trzymać ją nieruchomo. Jak to wytłumaczyć?
@Hubstein: Mała ciekawostka. Dylatacja czasu - czyli spowolnienie spowodowane prędkością, wynikające z STW, jest stale obecne w naszym życiu. Bo efekt ten wpływa na zegary na satelitach gps (są wolniejsze, bo latają szybko).
@graf_zero: dokładnie tak jak powiedział @frak: patrzysz z punktu obserwatora cały układ z bolidem dalej porusza się z prędkością 250km/h gdyby bolid stał w miejscu również poruszał by się 250km/h, natomiast pędzący po pociągu bolid poruszą się prędkością w stosunku do pociągu.

tak samo jest jak jedziesz samochodem cały układ porusza się daną prędkością i ty razem z nim, jednak patrząc z perspektywy układu to ty siedzisz w miejscu nieruchomo,
moze za 10000 lat, prawo Einsteina bedzie tylko lekcja historii.


@Hubstein: Prawa fizyki można obchodzić, ale nie łamać. Mam nadzieję, że kiedyś znajdziemy sposób na ominięcie tej bariery (czy napędem Alcubierre'a, czy inną metodą), ale nie zmieni to obowiązujących praw, tylko poszerzy naszą wiedzę o nowe.