Wpis z mikrobloga

Jak mnie to niemiłosiernie wpienia, gdy jadąc pociągiem widzę starą babę (ale nie tylko), która kładzie na siedzeniu przed sobą swoje zasyfiałe i zagrzybiałe giry. Dziś miałem okazję obserwować taki rytuał odprawiany przez Grażynę, która chyba dopiero co #!$%@?ła na bosaka po polu, a potem z zadowoleniem wcierała #!$%@? na czarno #!$%@? w fotel na przeciw i jeszcze się im przyglądała całą drogę. Aż zrobiłem fotkę.

kaczek93 - Jak mnie to niemiłosiernie wpienia, gdy jadąc pociągiem widzę starą babę (...

źródło: comment_EeFzyUC6mmRBeVNVmKDDRjemiup2KJpM.jpg

Pobierz
  • 55
  • Odpowiedz
@marianwro: uważaj żeby kiedyś taka raszpla Ci na kolana takich usyfionych gir nie #!$%@?ła, bo miejsca nie będzie. Baba mogła nawet całą Polskę obejść na pieszo ale to nie uprawnia jej to bycia umysłowym wieśniakiem. #!$%@? jakieś resztki ogłady zwłaszcza w miejscu publicznym muszą być.
  • Odpowiedz
@bT4tgL: Jakbym zwrócił uwagę, to bym pewnie nie piał tutaj o tym. Wolę siedzieć przed komputerem i narzekać. Może następnym razem się postaram albo cofnę w połowie drogi.
  • Odpowiedz