Wpis z mikrobloga

350 912 - 73 = 350 839

Jak widziałam wczorajsze dystanse znajomych sięgające 125km, to "WTF, ileeee w ten upał???".
Ale w sumie 73 też mi dało popalić. Dobrze, że na trasie było jezioro, gdzie legalnie można się przekąpać i schłodzić.

Celem niedzielnej wycieczki z Bike Equipą Sandomierz była tzw. Zwałka za Tarnobrzegiem.

Przy krajowej dziewiątce, niedaleko mostu na Wiśle w Nagnajowie, znajduje się posiarkowa zwałka. Rozległą górę o powierzchni 880 ha usypano z ziemi wybranej z kopalni odkrywkowej "Machów" koło Tarnobrzega. Prace związane ze zwałowaniem olbrzymich mas ziemi rozpoczęto w 1964, a zakończono w 1988 roku.

Właściciel tej największej swego czasu kopalni w Europie i największy truciciel tamtych czasów, chcąc zrekompensować mieszkańcom okolicznych terenów swoją uciążliwą działalność, stworzył na zwałce swoisty rezerwat przyrody. Nakładem olbrzymich środków zrekultywowano teren, posadzono setki tysięcy drzew i krzewów, tworząc oczka wodne, szutrowe drogi i wielopoziomowe, wielkie tarasy. Bardzo szybko tereny te opanowały dzikie zwierzęta, znajdując tu doskonałe warunki bytowania. Również osoby spragnione ciszy i kontaktu z przyrodą znajdą tu miejsce do odpoczynku, zaś rozległe widoki na dolinę Wisły wynagradzają dawną uciążliwość kopalni.

http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/25864,dabrowica-dabrowicka-zwalka---kraina-przywrocona-przyrodzie.html

#rower #sandomierz #tarnobrzeg #jeziorotarnobrzeskie

#rowerowyrownik
źródło: comment_ZIARbuHADOLtUmCIXeguHnlp22KrWoF0.jpg
  • 5
@przemilcze: aaa... Heh, nie. Wodę kupiłam w przydomowym sklepie na wiosce. Wypiłam od razu, ale zanim skończyłam, to właścicielka zamknęła sklep (z koszem w środku) i poszła do domu. Wiozłam pustą butelkę ze sobą dopóki nie znalazłam śmietnika.
#takasytuacja