Czarny czwartek we Francji. Na ulice może wyjść 2,5 mln ludzi
"Plądrowane sklepy, podpalone kosze na śmieci, gaz łzawiący i armatki wodne – takie sceny rozgrywają się na ulicach wielu francuskich miast. Setki tysięcy ludzi protestuje przeciwko reformie emerytalnej i prezydentowi Macronowi. W wielu miejscach już trwają starcia z policją, atakowane są budynki.."
paramedix z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
Komentarze (115)
najlepsze
@PiotrFr: prawda? Nic tak nie boli w Polsce jak problemy innych. Naród aniołów.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@killzone: tak czasem się zastanawiam jak wysokie iq trzeba mieć by wierzyć że we Francji nie ma ichniejszego wykopu który również komentuje wydarzenia w Polsce.
I jeszcze traktować zainteresowanie światem jako narodowy powód do wstydu.
A potem wychodzi mi że niezbyt wysokie.
Ale może się mylę i zbadałeś sprawę? Może we Francji
Biali będą protestować a czarni plądrować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ujemuje: jakiś ty w gębie mocny, zorganizuj coś to się ludzie przyłączą
@Markok: jest ryzyko jest zabawa, we Francji się nie boją, za komuny też ryzykowali
Przykładowo u nas jak bydło chce niszczyć ludziom własność prywatną to jak to zrobić najlepiej?? Podczepić się pod marsz jednej lub drugiej strony i w razie jakichkolwiek prób oporu ze strony służb - można krzyczeć PRZEŚLADUJĄ MNIE PRZEZ POGLĄDY
W PL mamy tylko pojedynczych idiotów lub opłacanych zadymiarzy.
Wybierz jedno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PiotrFr: przechodzili przypadkiem, z maczetami, to wpadli...
@PiotrFr: OTUA! #pdk