Aktywne Wpisy

HakunaMattatta +40

san-francisco +81
#psiarze W Skandynawii każdy pies, który tylko pogryzie a nie zagryzie człowieka, zostaje uśpiony, ponieważ naukowcy wychodzą z założenia, że każde pogryzienie wzmacnia motywację do następnego pogryzienia. U nas, jak w każdym bantustanie, groźny pies ma większe prawa niż człowiek, więc zaraz zbierze się Towarzystwo Ochrony Zwierząt, które zacznie wmawiać ludziom, że to były łagodne pieski, które tylko dlatego zagryzły gościa oczywiście w obronie własnej, bo to on chciał je





Niestety nie wiem czy ktoś już wrzucił to co teraz przeczytacie, ale może komuś się przyda (dotyczy Windows 10 w wersji minimum Pro).
Jak zapewne wiecie Microsoft wyłączył możliwość zmiany ustawień Windows Update na takie by nie pobierał automatycznie aktualizacji. Co najwyżej możemy wyłączyć automatyczny restart oraz zmienić sposób otrzymywania aktualizacji do systemu. Zmiana ustawień Windows Update jest jednak możliwa przy pomocy narzędzia, które posiada Windows, a mianowicie chodzi o Edytor zasad zabezpieczeń (tego narzędzia Microsoft nie wyłączył - w uruchom lub wyszukiwarce wpisujemy gpedit.msc). Ścieżka w języku polskim do ustawień Windows Update w zasadach zabezpieczeń jest taka: Konfigruacja komputera-> Składniki Systemu Windows-> Usługa Windows Update i tam zmieniamy sobie zaawansowane ustawienia aktualizacji systemu Windows. Między innymi uruchamiając opcję "Konfigurowanie aktualizacji automatycznych" i ustawienia parametru numer 2 wyłączamy automatyczne pobieranie aktualizacji (od teraz system będzie sprawdzał tylko czy są jakieś aktualizacje do system, a nie odrazu je pobierać - o to zapyta). W języku angielskim jest to ścieżka: Computer Configuration\Administrative Templates\Windows Configuration\Windows Updates
Piszę to bo podczas sesji w LoLa system zaczął pobierać aktualizację przez co gra zaliczyła spadek FPSów do 10.
W ustawieniach aktualizacji można jeszcze odznaczyć aktualizacje peer-to-peer, przez które nasz system wysyła aktualizacje całej reszcie świata korzystając z części zasobów naszego łącza i tego nieszczęsnego dysku.
Komentarz usunięty przez autora