Wpis z mikrobloga

#windows10 #leagueoflegends #windowsupdate #microsoft #komputery #systemyoperacyjne
Niestety nie wiem czy ktoś już wrzucił to co teraz przeczytacie, ale może komuś się przyda (dotyczy Windows 10 w wersji minimum Pro).

Jak zapewne wiecie Microsoft wyłączył możliwość zmiany ustawień Windows Update na takie by nie pobierał automatycznie aktualizacji. Co najwyżej możemy wyłączyć automatyczny restart oraz zmienić sposób otrzymywania aktualizacji do systemu. Zmiana ustawień Windows Update jest jednak możliwa przy pomocy narzędzia, które posiada Windows, a mianowicie chodzi o Edytor zasad zabezpieczeń (tego narzędzia Microsoft nie wyłączył - w uruchom lub wyszukiwarce wpisujemy gpedit.msc). Ścieżka w języku polskim do ustawień Windows Update w zasadach zabezpieczeń jest taka: Konfigruacja komputera-> Składniki Systemu Windows-> Usługa Windows Update i tam zmieniamy sobie zaawansowane ustawienia aktualizacji systemu Windows. Między innymi uruchamiając opcję "Konfigurowanie aktualizacji automatycznych" i ustawienia parametru numer 2 wyłączamy automatyczne pobieranie aktualizacji (od teraz system będzie sprawdzał tylko czy są jakieś aktualizacje do system, a nie odrazu je pobierać - o to zapyta). W języku angielskim jest to ścieżka: Computer Configuration\Administrative Templates\Windows Configuration\Windows Updates

Piszę to bo podczas sesji w LoLa system zaczął pobierać aktualizację przez co gra zaliczyła spadek FPSów do 10.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tych aktualizacji nie ma znowu tyle żeby sobie zawracać głowę ich wyłączaniem. Na czas gry możesz też ustawić połączenie taryfowe co znacznie ograniczy pobieranie danych przez system. No i od kiedy FPSy zależą od przepustowości łącza?
  • Odpowiedz
@truemeanin: Pobieranie aktualizacji obciąża dysk twardy, a jeżeli inne aplikacje także go używają to wtedy, któraś z aplikacji (zazwyczaj wszystkie) mają większy czas dostępu do zasobów na dysku, co powoduje, że ich praca jest spowolniona (w grach spadki FPS, dłuższe wczytywanie tekstur, a w programach dłuższe procesowanie zadań).
  • Odpowiedz
@dzieciol1992: Żeby aktualizacje zauważalnie wydłużały Ci czas dostępu do zasobów to chyba jeszcze działasz na dyskietkach. A na serio HDD czy SSD?

W ustawieniach aktualizacji można jeszcze odznaczyć aktualizacje peer-to-peer, przez które nasz system wysyła aktualizacje całej reszcie świata korzystając z części zasobów naszego łącza i tego nieszczęsnego dysku.
  • Odpowiedz