Wpis z mikrobloga

@mroz3: Bo za prosty, zero składu i ładu, taki gimbazowo-wakacyjny (ja to kategoryzuje jako "obejrzeć-i-zapomnieć") - jechali godzinę w jedną stronę żeby wrócić i zrobić rozpierduchę w 15 minut. Ale ja stary jestem i za dużo filmów widziałem, może dlatego taka ocena :)
  • Odpowiedz
@sprzedafcaMakaronu: no ale to właśnie taki film miał być, akcja, walka - to nie ejst film do zadumy, który zmienia sposób patrzenia na świat tylko czysta rozrywka bez jakiś ciężkich rozkmin ;)
  • Odpowiedz
@mroz3: mi za to film się nie podobał. Może jestem dziwny, ale nie jaram się w filmach tymi wszystkimi wybuchami, efektami graficznymi, 3d itp. No wybuchło - rzeczywiście ładnie, ogień wow < tylko co z tego ? Film to musi mieć dla mnie przede wszystkim dobrą fabułę, tak jak dobra książka. A nowy MM w tej warstwie jest bardzo płytki. Podejrzewam, że świnka peppa ma już bardziej zawiłą fabułę.
  • Odpowiedz
@Student: ja oglądałem i wiedziałem czego się spodziewać wiadomo, że nie jest to ambitne kino i ciężko do MM tak podchodzić po za tym ja ggry czy filmy wolę lżejsze za to lektury preferuję bardziej wymagające
  • Odpowiedz
@mroz3: no ja nie trawie "lżejszych" filmów. Dla mnie film bez ciekawej, wymagającej fabuły to nie jest film.

To samo miałem z rzekomo tym ponadczasowym arcydziełem "Grawitacja" < do czasu obejrzenia tego kosmicznego gniotu myślałem, że no jednak nie da się zrobić filmu bez choć kawałka fabuły. A jednak < myliłem się.
  • Odpowiedz
@mroz3: No nie wiem, ale te wszystkie amerykańskie hity filmowe nad którymi wszyscy się rozpływają jakoś mi się nie podobają. Uwielbiam za to np. niezbyty popularne/niezbyt komercyjne kino europejskie z dobrą fabułą.
  • Odpowiedz
@venci26: przesłucham jak z pracy wrócę ale rzeczywiście dobre było
@Student: ja i tak za dużo filmów nie oglądam ale jak polecisz coś ciekawego to się skuszę :)
@polski: WTF przecież tam non stop akcja ejst xd
  • Odpowiedz
@Ucho_van_Gogha: @mroz3: jak dla mnie naprawdę bardzo fajny film. Ale ja nie należę do tych hipsterów, co to niszowe kino gruzińskie, najlepiej wyświetlane tylko w domu reżysera. Lubię pooglądać jak się panowie #!$%@?ą, ścigają i łamią prawa fizyki, z drugiej strony uwielbiam ciche i spokojne dramaty w stylu Sunset Limited (Siedzą w kuchni Samuel Jackson i Tommy Lee Jones i gadają przez 2h), gust dosyć eklektyczny. I tak
  • Odpowiedz