Wpis z mikrobloga

@PiersiowkaPelnaZiol: No ale zawarł taki komunikat, tylko w innych słowach. Zapytał tylko czy miał takiego ojca i czy to ten ze zdjęcia. Nadal utrzymuję, że to słabe, tym bardziej, że gdyby nie wiedział o niczym, to taka 'mechaniczna' wiadomość mogła mireczka zniszczyć. Autor i tak jest zaskoczony widząc "ojca" pierwszy raz, może tego nie chciał ;)
  • Odpowiedz
I nie smutam. W sumie to fajnie w końcu wiedzieć jak wygląda "mój stary". ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@factoryoffaith: Ja jestem tego typu człowiekiem że żadna informacja mnie nie zszokuje. Wolę jak ktoś piszę wprost, nie ważne jakimi słowami.
  • Odpowiedz
@Cronox: Podejrzewam, że nie tylko ja byłabym w szoku widząc coś takiego (nawet wiedząc, że dany ojciec nie jest tym biologicznym, a co dopiero nie mając takiej wiedzy). Dobrze, że masz takie podejście.
@PiersiowkaPelnaZiol: mnie by zniszczyła, warto zakładać, że ludzie mają różne reakcje. O niebajkowym życiu nie trzeba mi pisać, ale mimo wszystko dobrze komuś nie dokładać ;)
  • Odpowiedz