Wpis z mikrobloga

Próbowałem wczoraj uzdrowić kluczyk do mojego peżo. Schodzę sobie zatem o 1 w nocy na parking, żeby przetestować, czy działa, sprawdzam kombinuję, przyciski do otwierania nadal nie działajo. Wsiadam do środka, żeby sprawdzić, czy immobilisera nie spieprzyłem przy okazji XD na szczęście odpala. Po chwili wjeżdża na parking jakiś samochód i zastawia mnie z tyłu. Wysiada dwóch kolesi i podchodzą do mnie. Już chciałem blokować zamki, ale jeden z nich pokazuje mi odznakę policyjną.

Okazało się, że wzbudziłem ich podejrzenia, bo dziwnie się zachowywałem w środku nocy na parkingu, więc postanowili mnie sprawdzić. Rzecz jasna sprawdzili, czy samochód nie jest kradziony i takie tam. Pogadałem z jednym z nich, gdzie najtaniej kluczyk dorobię i pojechali ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jestem zbudowany postawą tych panów policjantów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czuwaj!

#oswiadczenie #coolstory #truestory #obrazekdlazwiekszeniaatencji #samochody #motoryzacja
pogop - Próbowałem wczoraj uzdrowić kluczyk do mojego peżo. Schodzę sobie zatem o 1 w...

źródło: comment_6iYs10OeGPxF7ix8yyxBMg9ZBfwQrOmU.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
@pogop: Spoko postawa policji. Ja bym się jednak martwił bardziej czy któryś z sąsiadów nie jest podejrzany o jakieś multi-morderstwo i nie był przez nich właśnie obserwowany ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo tak "z dupy" to polska policja nikomu jeszcze nie pomogła...
  • Odpowiedz
@pogop: miałem podobnie, gdy zjechałem z drogi za miastem i stałem dobre kilka minut w dość dziwnym miejscu. Panowie przejeżdżali, zauważyli, wrócili się i też zjechali. Pokazałem tylko ręką, że wszystko ze mną w porządku i pojechali w swoją stronę. Ktoś mógłby powiedzieć, że może liczyli na mandat za nieprzyzwoite zachowanie albo coś w tym guście, jednak mam nadzieję, że naprawdę po prostu chcieli sprawdzić, czy nie schodzę właśnie na
  • Odpowiedz
@grigori: następnym razem nie kupuj samochodu z grupy VAG - a najlepiej jakiegoś nie VAG, ale europejskiego, dużo mniejsza szansa na kradzież
  • Odpowiedz
@pogop: tak, jesli zwyczajnie sie rozprogramowal, to jest tam instrukcja jak to naprawic. No chyba, ze chcesz od razu do aso i 500 zabulic XD
  • Odpowiedz
@sebonk: ty, może to co mi tu piszesz to wcale niegłupie jest XD takie coś w necie znalazłem

Wejdz do auta , przekręć kluczyk w pozycję zapłon ,ale nie uruchamiaj silnika,w ciagu 10 sekund naciśnij na pilocie guzik otwierania drzwi na czas min 5 sekund .Potem wyjmij kluczyk.


Zaraz pójdę sprawdzić, tylko, żeby mnie znowu bagiety nie zgarły ;)
  • Odpowiedz