Aktywne Wpisy
michalxd21 +118
Jeśli to nie fake to mnie zdziwko złapało lekkie.
Spodziewałem się tego że Pol najczęściej pojawia się na kanale, ale tego że kopytnik z padlistą są częściej od Stanowskiego to już nie do końca. W sumie patrząc z drugiej strony, pomijając fakt że Borek i Smokowski to chamy, to im się nawet nie dziwię aż tak że nie chcieli innego podziału. Narracja Krzyśka była taka że oni nic nie robią i nie
Spodziewałem się tego że Pol najczęściej pojawia się na kanale, ale tego że kopytnik z padlistą są częściej od Stanowskiego to już nie do końca. W sumie patrząc z drugiej strony, pomijając fakt że Borek i Smokowski to chamy, to im się nawet nie dziwię aż tak że nie chcieli innego podziału. Narracja Krzyśka była taka że oni nic nie robią i nie
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W czasach, kiedy jeszcze mieszkalem w Londynie w West Drayton wybralem sie na urodziny kolezanki. Piateczek, alko sie lalo ponadprzecietnie, domek z ogrodem, grill, ognisko, gitara... Troche sie pale zalalo, nie ukrywam.
Wracam do siebie w srodku nocy, piechotka, spokojnie. Wychodze z przejscia podziemnego pod dworcem West Drayton. Kto zna ten wie - wokol sa domki z takimi malymi murkami robiacymi za ogrodzenie. Troche gubilem krok, to przysiadlem grzecznie na takim murku, zeby sie ogarnac i zapalic fajka. Za chwile zaswiecilo sie swiatlo w oknie domku, otworzyly sie drzwi i jakis hindus w pizamie zmierzyl mnie wzrokiem mordercy. #!$%@? ci w dupe - pomyslalem, dopale fajka i ruszam do siebie, w koncu mam jeszcze jakies pol mili do przespacerowania. Bagiety musialy byc gdzies blisko na patrolu i gosc musial do nich wykrecic, bo jeszcze nie dociagnalem do filtra, gdy pojawil sie blask swiatel na ciemnej uliczce i zaparkowal obok mnie radiowoz. Z pojazdu wyszedl sobie gosc i zapytal co robie. Pale fajka, troche za duzo alko bylo na imprezie, dopale i ide do siebie. Jakies paszporty ma przy sobie, dowody osobiste, bo po akcencie mniemam, ze polak albo ruski. No nie ma, kto z paszportem idzie na impreze? A no racja. Poszedl do auta. Za chwile wysiadla panna policjantka lvl 25-28 i zlapala mnie za reke. Wsiadaj, powiedziala z usmiechem od ucha do ucha. Ja #!$%@?, jedziemy do Sztumu jak nic - pomyslalem i pozalowalem, ze tak hucznie spedzilem wieczor. Dalem sie poprowadzic za reke, wsiadlem, tam w srodku jakis Pink Floyd z radyjka, generalnie milo i wygodnie. Gdzie mieszka? Aaaaa... o tu, niedaleko, Admiralty Close. Dowiezli mnie na moja ulice. Wysiadlem, panna ze mna. Ktora klatka. Popatrzylem na bloki, wszystkie sie krecily #!$%@? jak na karuzeli. Zmusilem sie w koncu i zlapalem ostrosc. O ta - wskazalem paluchem. Panna wziela mnie pod bok i odprowadzila do drzwi klatki. Myslalem, ze na tym sie skonczy. Ale pyta, klucze ma? No ma, gdzies w jakiejs kieszeni. Posmyrala mnie po kieszeniach, zlokalizowala klucze, otworzyla drzwi. No elo, mowie, dzieki za pomoc. Ale to jeszcze nie byl koniec. Na ktorym pietrze mieszka? No na drugim. Poszlismy pod reke po schodach jak do slubu. Klucz do mieszkania to ktory? O ja #!$%@?, chyba ten. Trafilem. Otworzyla drzwi do chaty i zapytala, czy moze mi wiecej w czyms pomoc. Gdybym byl bardziej #!$%@? odpowiedzialbym - usmaz mi jajecznice i postaw wode na herbatke. Jak dla mnie angielska policja to anioly.
#uk #unaswuk #emigracja #coolstory #opiniawlasna #policja
@profumo: xDDDDDDDDDDDDD
Do konca mialem nadzieje ze zaruchasz
Calkiem milo, czlowiek rzeczywiscie zaczyna sie czuc jak czlowiek
...niech mi ktoś do cholery wytłumaczy, jak można popierać wlepianie mandatów za przechodzenie na czerwonym przez totalnie pustą ulicę? Co to za niewolniczo-zidiociałe myślenie?
@Tu-mleko: Jaką opinię? Przecież nie awanturował się, nie niszczył mienia ani nawet nie zarzygał chodnika.