Wpis z mikrobloga

Hej prawnicy, da radę wyznaczyć jakąś bezpieczną strefę inspiracji innym dziełem, żeby nie mieć problemów prawnych? Chodzi mi po głowie jakoś przerzucenie historii "Solaris" Lema do gry. Jak bardzo fabuła gry musi przypominać tą książkową, żeby ktoś mógł mnie do sądu podać?
#pytanie #prawo no i #gamedev też wołam bo to o grełe chodzi
  • 6
@nieumiemtanczyc: Wszystko jest kwestią interpretacji.

1. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.

Ale:

3. W przypadkach, o których mowa w ust. 2 i 21, twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.
Wszystko jest kwestią interpretacji.


@mateusza: to jakoś rozumiem. Domyślam się, że ustalenie granic jest nierealne. Zastanawia mnie, czy można ogólny szkielet fabuły i problematykę skopiować, a w detale, postacie, dialogi stworzyć własne, bez konsekwencji. To by mnie najbardziej interesowało.

prawami gatunku twórczości.


a co to są prawa gatunku twórczości? :P

twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.


w jaki sposób jest to ustalane?
żeby ktoś mógł mnie do sądu podać?


@nieumiemtanczyc: "Do sądu może Cię podać" każdy, w dowolnym momencie i z dowolnego powodu. Oddzielną kwestią jest to czy wygra (komu sędzia przyzna rację). Staraj się robić tak by przepisów nie naruszać zamiast poświęcać czas na ich omijanie.
@nieumiemtanczyc: niestety żaden wzór matematyczny ani algorytm tego nie określi. Albo od razu skonsultuj się z właścicielem praw autorskich i uzyskaj od niego zgodę (i ustal warunki), albo spodziewaj się, że w każdym momencie może to być przedmiotem sprawy w sądzie.
@nieumiemtanczyc: Mam wrażenie że w takich sytuacjach autorzy raczej patrzą przez różowe okulary Tak, że jeżeli zastanawiasz się nad tym czy Twoje dzieło będzie naruszało prawa autorskie to prawdopodobnie niestety tak będzie.