Przed chwilą zostałem rozdeptany, zgnieciony, nie wiem co jeszcze. A przynajmniej tak się czuje... Siedzę w #pracbaza, dzwoni pewna kobieta, że nie wie jak ustalić cenę produktu w worku. Zna cenę tony produktu. Zna wagę worka. Więc w czym problem? No w tym, że ona nie wie jak to policzyć. Pytam ile waży worek. Pytam ile kosztuje tona. Mówię jej, że musi podzielić cenę tony, przez ilość worków na tonę. Ona tego nie potrafi nie tylko policzyć ale i zrozumieć. W końcu dla świętego spokoju sam jej policzyłem i zakończyliśmy rozmowę.... A kolega z biurka obok "Ale Ty wiesz, że ona zarabia 3x więcej niż my?" Idę się przewietrzyć, bo mam dość...
@rrobot: ale jak ktoś pracuje na stanowisku blisko powiązanym z księgowością i jest odpowiedzialny za sprzedaż produktu, to wypadałoby, żeby znał chociaż podstawy matematyki. Odrobina logicznego myślenia. odrobina!
@husky83: masz rację ale ktoś ją zatrudnił i dał je te pieniądze więc to chyba jego sprawa a skoro Ty lub twój kumpel zarabiacie 3 x mniej i nic z tym nie robisz to twoja sprawa. Więc do końca nie ma co narzekać każdy kowalem swojego losu.. niestety
@husky83: Mój kontrahent handlował z Chinami i jego ludzie zawsze pytali się ile sztuk produktu wchodzi do kontenera. A przy każdym produkcie była podana wielkość opakowania zbiorczego z wymiarami. Do tego te opakowania zbiorcze zawsze miały taki rozmiar, żeby idealnie wypełnić kontener, więc tym łatwiej się liczyło.
@Mordeusz: no to mimo wszystko musieli liczyć w 3 wymiarach, ale tutaj to przecież podejrzewam około 6 klasy podstawówki już bez problemów najmniejszych ;-)
@kamilek98PL: A nie wpadłeś na to, że niektórzy stanowiska mają zgodne ze swoimi umiejętnościami i wykształceniem, a inni mają je przez znajomości i/lub przez zasiedzenie?
@dyniox: Pomijam fakt, że oni na siłę chcą klientom podawać cenę z dokładnością do trzech miejsc po przecinku (tak! Ułamek grosza!). Samych worków jako opakowania nie liczą, więc raptem dwa razy podzielić i cena gotowa.. Ale pierw by trzeba się domyśleć, jak to
Siedzę w #pracbaza, dzwoni pewna kobieta, że nie wie jak ustalić cenę produktu w worku. Zna cenę tony produktu. Zna wagę worka. Więc w czym problem? No w tym, że ona nie wie jak to policzyć. Pytam ile waży worek. Pytam ile kosztuje tona. Mówię jej, że musi podzielić cenę tony, przez ilość worków na tonę. Ona tego nie potrafi nie tylko policzyć ale i zrozumieć. W końcu dla świętego spokoju sam jej policzyłem i zakończyliśmy rozmowę....
A kolega z biurka obok "Ale Ty wiesz, że ona zarabia 3x więcej niż my?"
Idę się przewietrzyć, bo mam dość...
#truestory #zalesie
@dyniox: Pomijam fakt, że oni na siłę chcą klientom podawać cenę z dokładnością do trzech miejsc po przecinku (tak! Ułamek grosza!). Samych worków jako opakowania nie liczą, więc raptem dwa razy podzielić i cena gotowa.. Ale pierw by trzeba się domyśleć, jak to