Wpis z mikrobloga

ale dominuje na rynku jednak zioło


@NapoleonV: Dopalacze nie są zamiennikami marihuany, to w większość mieszanki które mają przypominać cięższe narkotyki. Wiem, że pięknie się mówi takie postulaty, ale uwierz mi: narkorynek holenderski wcale nie jest taki różowy. Fakt - narkoturyzm przynosi duże zyski do budżetu, ale to ma też swoją ciemną stronę. Holandia to miejsce, gdzie jest mnóstwo dilerów, którzy handlują heroiną i kokainą. I naprawdę - jest ich
  • Odpowiedz
@NapoleonV: bez obrazy dla palaczy, ale to wszystkiego nie rozwiąże, dużo ludzi woli mocniejsze doznania LSD, MDMA. Ale jakby zalegalizować te 3 rzeczy to by było pięknie ;)
  • Odpowiedz
@NapoleonV: mówiłem o kosztach społecznych związanych ze zwiększenia dostępności narkotyków po legalizacji, oczywiście państwo może zamortyzować owe koszty akcyzą czy zwiększeniem kontroli spożycia i lepszej opieki nad uzależnionymi
  • Odpowiedz
@Dantalia:

bo za twoje pieniadze beda leczyc legalnych cpunów :f

Uwielbiam ten argument, TOP3 idiotyzmów. Zakażmy ustawowo nadwagi/otyłości i powołajmy urzędasa, który będzie robił co tydzień wizytacje w domach, żeby sprawdzić czy masz w lodówce selera naciowego. Z pewnością dzień po mariuzacji legalinen miliony dzieciaków się zaćpają na śmierć, a kolejne miliony wylądują w szpitalach. Dobrze, że mamy zakaz i nikt nie jara. A nie, zaraz...

Polecam też w temacie znakomity wykład o uzależnieniach
  • Odpowiedz
Ktoś, kto zażywa narkotyki, krzywdzi wyłącznie siebie.


@kw401: nieprawda. krzywdzi też najbliższych. uzależnienie to problem całej rodziny, nie jednostki.
  • Odpowiedz
@kamil150794: Mądrzejszym rozwiązaniem byłoby obniżenie obowiązkowej składki zdrowotnej i zmiana systemu opieki na taki, w którym wyłącznie ratowanie życia jest zapewnione przez ośrodki "publiczne". Chętni wykupiliby pakiet bogatszy, reszta buliłaby z chwilówek, kredytów albo z robienia loda. Nie rozumiem dlaczego młody, żyjący w miarę zdrowo człowiek ma płacić za patologię (tak, #!$%@? "dopalaczy" to moim zdaniem patologia porównywalna z wciąganiem butaprenu albo piciem bryny). Gdy pomoc jest potrzebna, NFZ jej
  • Odpowiedz
@Dutch: Jest zasadnicza różnica miedzy niestosowaniem się do zasad zdrowego odżywiania. A spożywaniem czegoś co nigdy ani nie będzie zdrowe dla człowieka, ani nie kwalifikuje się do potrzeb pierwszej kategorii.
  • Odpowiedz