Wpis z mikrobloga

@michalind: pani przyniosła do szkoły akwarium. Kiedy wnosiła je do klasy Jasiu gwizdnął, pani się przestraszyła i upuściła akwarium, które z hukiem rozbiło się po podłodze. Wściekła nauczycielka kazała Jasiowi przyprowadzić na drugi dzień ojca.

Rano ojciec idzie do dyrektora, który opowiada mu całą historię. Ojciec się tylko zaśmiał pod nosem i mówi:
- to jeszcze nic! Jak stara ostatnio doiła krowę, to Jaśko tak głośno gwizdnął, że jej tylko wymiona