Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki. Mam problem. Jest taka sprawa, że mieszkam z dziewczyną. Codziennie z pracy przychodzę głodny, zaglądam do lodówki, a tam pusto. Robię zakupy co 3 dni za prawię stówę. Nie to, że jestem skąpy czy coś ale mój #rozowypasek wyjada mi wszystko z lodówki, a później pali jana, że to nie ona. Jak zaczynałem z nią chodzić to ważyła jakieś 53 kilo przy 165 cm wzrostu. Teraz waży prawie 70 i pali jana, że to przez hormony i jeszcze wymaga odemnie, żebym mówił jej komplementy. Jak żyć co robić z takim klockiem.
  • 171
  • Odpowiedz
  • 15
@Tilannon: co #!$%@? pizza ma 8 kawalkow kazdy samiec alfa #!$%@? 5 a suczka 3 ma do jedzenia a ona juz 4 zjadla lepiej ja wez do garnka i przetop na smalec
  • Odpowiedz