Cześć Mirki. Mam problem. Jest taka sprawa, że mieszkam z dziewczyną. Codziennie z pracy przychodzę głodny, zaglądam do lodówki, a tam pusto. Robię zakupy co 3 dni za prawię stówę. Nie to, że jestem skąpy czy coś ale mój #rozowypasek wyjada mi wszystko z lodówki, a później pali jana, że to nie ona. Jak zaczynałem z nią chodzić to ważyła jakieś 53 kilo przy 165 cm wzrostu. Teraz waży prawie
@Cutter: @KATORGA: ej no własnie Mirki słuchajcie, taka sprawa jest. Wstaje dzisiaj rano najpierw standardowo sobie robię kawę, idę przed kompa pije ją, czytam internet, no i w sumie stwierdziłam, że się głodna zrobiłam, no to do kuchni. W drodze zastanawiam się co by tu zrobić do jedzenia, wchodzę przeglądam szafki i widzę, że nie ma połowy żarcia xD została kasza, ryż, makaron i jakieś wafle ryżowe, nawet
Następnym razem zablokuj komputer.
@ann87: Szukasz atencji wyimaginowanymi problemami, to czego oczekujesz?