Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki i Mirabelki! Po 5 latach przeglądania wykopu, odważyłem się czymś z Wami podzielić. Już niedługo z moim różowym, startujemy z projektem na Indiegogo Takie z nas #januszebiznesu . Powiedzcie co o tym myślicie bo się trochę cykam. (sry za brak polskich napisów. wierzę, że i tak poradzicie sobie z angielskmi)

A jak się uda, to zrobimy małe #rozdajo . Wśród plusujących rozlosujemy 3 takie ręczniki, 1 zaś powędruje do osoby, która wymyśli najciekawszy polski odpowiednik "The Gaming Towel" ( ͡º ͜ʖ͡º)

Jeśli ktoś ma jakieś pytania odnośnie crowdfundingu, samego projektu, czy może sensu życia, to jestem do dyspozycji.

P.s. Grafiki do ręczników zrobił Bele - Robert Sienicki Portoflio, natomiast film nakręcił i zmontował Szymon Kurzawa Portfolio. Polecam ich Wam szczerze bo są 100% profesjonalistami, a także to bardzo sympatyczni i skromni goście/prawilne mirki. Mówią, że w biznesie spotkać właściwą osobę na swojej drodze to połowa sukcesu. Ich było dwóch, więc mam nadzieję, że matematyka zadziała.

P.s.2 Druga część filmu jakby kogoś interesowało: Opisy gier

#ciekawostki #rozrywka #polska #gamingtowel #crowdfunding
ArchiGaTo - Drogie Mirki i Mirabelki! Po 5 latach przeglądania wykopu, odważyłem się ...
  • 51
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ArchiGaTo: Zdaje mi się,że dobrze kombinujecie, ale koszt wejścia na rynek (po 50 ręczników z każdego rodzaju + jakaś strona www) to ile? z 10 tysięcy? To jeden z takich biznesów z serii "niegłupi, ale ciężko będzie na nim zarobić". Pamiętajcie,że wszystkie największe hurtownie które mają również ręczniki biorą towar po prostu z Chin i dystrybuują po Polsce. Chińczyki nie są głupie i na targach na pewno przedstawią taki produkt
  • Odpowiedz
@ArchiGaTo: Jedyna wasza szansa w przekonaniu hoteli czy innych placówek o "genialności" waszego projektu. Nie widzę opcji żeby w detalu to odniosło jakikolwiek sukces. Ciekawi mnie czy zrobiliście jakiekolwiek rozeznanie na temat gdzie i za ile ludzie kupują ręczniki. No i samo to, że teraz nawet dzieciaki w planszówki nie grają.
  • Odpowiedz
@krupek po 50 szt. nie da się zamówić. minimum tak z 1000 żeby chciało się fabryce wyprodukować ( ͡° ͜ʖ ͡°) dlatego idziemy na Indiegogo. Jeśli tam uda się przekonać tyle osób, raz że będzie to dobra reklama i potwierdzenie, że ludziom się to podoba, dwa nie będziemy musieli wykładać tej kwoty z własnej kieszeni. a co do Chińczyków: jedynym sposobem, żeby się uchronić przed nimi było...
  • Odpowiedz
@krupek ok zgadzam się, da się zrobić nawet pojedyncze egzemplarze/prototypy (jakich użyliśmy w filmie) ale przy zamówieniu ok. 50 szt. ich cena jest o ok. 60% wyższa. Dlatego (i z kilku innych powodów) wybraliśmy crowdfunding
  • Odpowiedz