Wpis z mikrobloga

#szczepienia #szczepionki #medycyna #dzieci #pytanie #pytaniedoeksperta

Mirki powiedzcie mi czy to był NOP (niepożądany odczyn poszczepienny)?

W piątek zaszczepiłam dziecko przeciwko odrze, śwince, różyczce (Priorix) oraz ospie (Varilrix). Po dwóch godzinach od szczepienia dziecko zaczęło strasznie płakać i dostało nietypowej biegunki. Po kilkunastu minutach zaczęło "pływać" i zwymiotowało (pierwszy raz w życiu). Gorączka skoczyła do 39 stopni, więc podałam nurofen. Całą noc i następny dzień utrzymywała się gorączka i biegunka, której towarzyszył straszny płacz.

Następnego dnia w sobotę córka nagle zaczęła strasznie płakać i poszła jej krew z nosa... Nie uderzyła się, bawiła się misiem i wszystko działo się na moich oczach. Pojechaliśmy na pogotowie, lekarz powiedział, że to było combo: poważne szczepienie, upał i może inne czynniki. Kazał to zgłosić lekarzowi wykonującemu szczepienie.

Zastanawia mnie czy to był odczyn poszczepienny, czy zbieg okoliczności, gdyż wczoraj (niedziela) ja miałam podobne objawy: wymioty, biegunka, gorączka, totalne osłabienie.

A może to mała mnie zaraziła? Tylko czym.

A może była już chora przed szczepieniem i po wstrzyknięciu wirusów organizm nie wytrzymał i tak zareagował? Była badana przez lekarza i twierdził, że jest zdrowa i można szczepić.

W ulotkach tych szczepionek są wymienione te objawy jako rzadkie działania niepożądane.

Ktoś coś?


  • 137
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@asema: a konkretniej? bo na razie napisałas jak szukałas argumentów, a nie jakie argumenty

"Spędza sporo czasu w dużych skupiskach dzieci, które zarażają (właśnie po szczepieniach)"

Masz na myśli, że Szczepione dzieci
  • Odpowiedz
@Szczepienie: demonizujesz. Porozmawiaj z ludźmi, którzy zajmują się dziećmi od ponad 25 lat po kilka/kilkanaście godzin dziennie. Zapytaj ile z tych dzieci miało ciężkie powikłania po szczepieniach, a ile z nich zachorowało i miało powikłania typu zapalenie opon mózgowo rdzeniowych, bo nie były szczepione... I nie czytaj wszystkiego co jest w internecie.

Nie mieszkam w Polsce, tylko w Niemczech. W tej chwili dużo dzieci choruje na odrę..

Nie odchodźmy od
  • Odpowiedz
@asema: nie demonizuje, byłem ciekawy dlaczego podjęłaś taką właśnie decyzje z jakich konkretnie powodów.

Jedno że szczepionki to jakies tam ryzyko, a drugie, czy napewno warto szczepić dziecko? patrząc indywidualnie...

"dużo dzieci choruje na odrę"

nie wiem czy wiesz ale akurat dla dzieci 2-14 ta choroba jest możliwie łagodna, problem mają <1 rok życia i starsi / dorośli dlatego jak juz szczepić i zapewność poszczepienną odpornośc to nie lepiej w
  • Odpowiedz
@asema:

Zapomniałbym, że na temat przechorowania odry są pewne badania wskazujące na korzyści z przechorowania zwłaszcza w dłuższej perspektywie:

Mniej alergii, mniej nowotworów, przypadków astmy itd. co zostało potwierdzone badaniami naukowymi. Zaznaczam, że nie jest to temat do końca poznany, jednak ma solidne podstawy. Nie są to też "antyszczepionkowe bzdury" gdyż argumentem o pozytywnym wpływie kontaktu z np. żywym wirusem odry ze szczepionki posługują się jak najbardziej grupy propagujące szczepienia, szczycąc
  • Odpowiedz
@Aequitas87: dziękuję za odpowiedź. A czy to szczepienie podczas jelitówki może mieć wpływ na późniejsze odczyny poszczepienne, typu plamy, wystąpienie świnki itd kilka dni - tygodni po szczepieniu, czy raczej nie ma to wielkiego znaczenia?
  • Odpowiedz
  • 1
@jzs44: ogarnij się człowieku. Nikt by nie podał dziecku dawki, która mogłaby uszkodzić wątrobę czy nerki. Normy są bardzo restrykcyjne przestrzegane i jeśli chodzi o preparaty dla dzieci to na 200% przebadane, na wszystkie strony.

@asema: najprawdopodobniej zlapalyscie jakąś wirusowke, skoro mialysyscie podobne objawy. Jeśli małej się poprawia to nie ma czym się martwić. Przy następnym szczepieniu warto zgłosić to lekarzowi, ale zaznaczając przy tym, że Ty w
  • Odpowiedz
  • 1
@Szczepienie: błagam Cię nie pisz tych bzdur. Nie znasz W OGÓLE tematu, naczytales się p-----l w internecie i myślisz, że jesteś ekspertem. Daruj sobie swoje wywody, bo mogą tylko dzieciakom zaszkodzić.

Tak na marginesie- odnośnie autyzmie po szczepieniach. Pierwszy raz taka informacja ukazała się w renomowanym piśmie medycznym: Lancet. Kilka lat później okazało się, że artykuł był sponsorowany przez konkurencyjna do produkującej szczepienia firmę farmaceutyczna. Później mit ten wielokrotnie obalono.
  • Odpowiedz
@asema: medycyna nie politechnika, a raczej sprawy milosne, gdzie nigdy, zawsze i na pewno nie wystepuja.
Jesli dziecko ma sklonnosc do atopii i reakcji alergicznych, to szczepienie moze wzmoc reakcje nadwrazliwosci, ale nie po czasie kilku tygodni.
Yelitowka to nie reakcja ogolnoustrojowa i w przeciwienstwie do takich zapalen nie powinna w az takim stopniu wplynac na wyksztalcajaca sie pamiec immunologiczna dziecka na szczepionke, choc moze byc i tak, ze szczepienie nie zapewni
  • Odpowiedz
Daruj sobie swoje wywody, bo mogą tylko dzieciakom zaszkodzić.


@NZT69:

Ja się nie zajmuje formułowaniem swoich wywodów, ja przytaczam tylko informacje, pytam i ostrzegam przed pochopnym nadinterpretowaniem. Choć pewne rzeczy są oczywiste, np. szczepiłbyś dziecko w 1
  • Odpowiedz
szczepienie nie zapewni pelnej odpornosci, ale ewentualne zachorowanie bedzie lagodniejsze.


@Aequitas87: to w sporej mierze mit, w rzadkich przypadkach przy odpowiednim powinowactwie patogenów szczepionka może jakoś pomóc przy innym patogenie (zmutowanym) niż ten przeciwko którym była szczepionka, zwykle po prostu nie ma żadnego wpływu... a nawet bywa , że jest odwrotnie i przeciwciała poszczepienne mogą zabić...
I nie chodzi o HLH, GBS, a o chorobę kompleksu immunologicznego. Oficjalnie zapewnia się, ze szczepienia
  • Odpowiedz
leki wychodzace z fabryki sa w 100% pewne


@Aequitas87: nie powiedziałbym
Zdarzają się nieprawidłowe sztuki, a nawet całe serie szczepionek np. całkiem bez antygenów lub ze zbyt małą ich liczbą (często takie są wycofywane - w Polsce w ciągu ostatnich 3 lat wycofano kilkanaście serii szczepionek, choć zwykle dlatego, że zawiesina szczepionki lub znajdujące się w niej obiekty - znajdywano "kłaczki" (SERIO), "szkło" etc. po prostu zatykało igłę)
Jak zareaguje organizm na
  • Odpowiedz
powazne lub krytyczne dla danej populacji (rozyczka i ospa wietrzna przed ciaza).

Ryzyko powiklan jest mniejsze po szczepieniu niz po zachorowaniu i musimy sie na to przygotowac w erze stopNOP.


@Aequitas87: tak jakby obecnei prowadzone szczpeienia przed różyczką albo ospą cokolwiek dawały i zabezpieczały kobiety w ciązy... jesli one nie pomyśla to nei ma co się zdawać na system szczepień

natomiast stopnop to promil... na razie bez sensownego wpływu
  • Odpowiedz
@Szczepienie: Porownaj dane obejmujace populacje przed era szczepien i po wprowadzeniu szczepien.
Coraz wiecwj dzieci jest nieszczepionych, niedlugo kokon epodemiologiczny peknie.
Obecnie ilosc powiklan po szczenieniu jest wieksza niz po tych chorobach, ale osoby ktore zachorowaly to promil w porownaniu z osobami wyszczepionymi.
To tak jakbys porownywal czestosc wypadkow drogowych w zachodniej europie i wiosce afrykanskiej bez aut.
Taki blad metodologiczny wychodzacy z blednego zalozenia.
Gdyby odra byla taka bezpieczna
  • Odpowiedz
Porownaj dane obejmujace populacje przed era szczepien i po wprowadzeniu szczepien.

Coraz wiecwj dzieci jest nieszczepionych, niedlugo kokon epodemiologiczny peknie


@Aequitas87: problem w tym że ja porównywałem nie raz...

i linkowałem wyżej do Tego, to Ty porównaj bo wnioski z porównania sa takie, że popularne dawniej choroby przeciwko którym szczepimy powodowały w Polsce zgonów dużo mniej a w rzadkich wypadkach ledwo jak wypadki samochodowe obecnie, a nie jakąś mityczną milonową, pogromową... przynajmniej jesli
  • Odpowiedz
  • 0
@Szczepienie: dalsza dyskusja nie ma sensu, bo tak jak mowilem, opierasz swoje tezy na blogach internetowych, ja natomiast na rzetelnych podręcznikach akademickich i doświadczeniach profesorskich. Brak Ci elementarnej wiedzy o leczeniu, powiklaniach i wiążących się z nimi zagrożeniami oraz profilaktyce zdrowotnej. Wklejasz jakieś akapity wyjęte z kontekstu, których chyba sam do końca nie rozumiesz. Wystarczy, że spojrzysz na statystykę powikłań po szczepieniu i powikłań w razie zachorowania na daną chorobę
  • Odpowiedz
, opierasz swoje tezy na blogach internetowych


@NZT69: bzdury, jest dokładnie odwrotnie, ja nie mam tez, ja wrzucam argumenty które sa faktami na podstawie podręczników, badań i statystyk. Ja mam konkretny, Ty natomiast potrafisz tylko pisać ogólnikowe brednie o tym jakie to szczepienia super i jak ocaliły pewnie miliony Polaków od śmierci;)

Zajrzyj na linkowany niby blog na wordpressie i blogspocie... tam nie ma żadnych bzdur a jedynie same argumenty poparte źródłami...
  • Odpowiedz