Wpis z mikrobloga

@TajemniczyDonPedro: wszyscy napiszą Ci, że każdy programista ma wolne w sobotę... a ja napiszę, że to guzik prawda, bo większość tych dobrych programistów w sobotę ma w końcu czas by poklepać coś dla siebie, albo poczytać książkę o nowym frameworku/technologii, czy nowym języku programowania.

Programowanie to ciągła nauka... często także w sobotę i niedzielę.
@laki1: w praktyce robie dokładnie to samo. Równie dobrze mogę powiedzieć, że praca dla pracodawcy to też nie praca, bo robię projekt, który mi się podoba z ludźmi ktorych lubię w technologii, którą uwielbiam ;)
@laki1: To nie jest kwestia klienta - to jest kwestia przełożonych, że nie są asertywni względem klienta, a pracownicy, że nie są asertywni względem przełożonych. Zresztą takie coś przeżyłem juz i w swoim życiu zawodowym i wiem, że do niczego dobrego nie prowadzi ani dla pracowników, ani tym bardziej dla firmy. To jest tez moja obserwacja (kilkanaście lat w branży), potwierdzona właśnie w książce.
@Kaczus2B:

to jest kwestia przełożonych, że nie są asertywni względem klienta


Niewielkie firmy nie mają pozycji do dużych negocjacji i często muszą zgadzać się na odstępstwa od ideału

pracownicy, że nie są asertywni względem przełożonych


Ja zawsze mówię co myślę na temat projektu i deadline, pracodawca może to wziąć pod uwagę albo i nie. Co więcej mogę zrobić wg Ciebie? Zmienić pracę? I tak co projekt który nie będzie dla mnie