Wpis z mikrobloga

@enforcer: Chemia chemia chemia i wszędzie chemia. Tak, coraz lepiej zoptymalizowane mieszanki paszowe, ale przede wszystkim inżynieria genetyczna. Zobacz sobie jak zmienił się wygląd Charta czy Owczarka Niemieckiego przez 30 lat. Krzyżowane są z sobą okazy o dużej masie i korzystnych cechach, m. in. szybkim dojrzewaniu. W efekcie mamy dzisiejsze boilery. Za X lat będą jeszcze większe.
@gleorn: Jako osoba poniekąd związana z hodowlą brojlerów muszę się z Tobą zgodzić. To rozwój genetyczny i tworzenie odpowiednich krzyżówek pozwoliły na zwiększenie predyspozycji kuraka do osiągania takich przyrostów. Czy przyszłość przyniesie lepsze rezultaty - ciężko stwierdzić, bo powoli zbliżamy się do granic wytrzymałości wciąż rozwijającego się układu kostnego przy takiej masie.
Co do chemii - raczej jest ograniczana w paszach (chociaż ciężko być całkowicie zadowolonym z ich jakości). Tak czy
@enforcer: ciekawostka: brojlery, nawet te hodowane bez sterydów, antybiotyków itp. bardzo szybko rosną (no może nie aż tak szybko jak na infografice) i jeżeli nie zabije się ich w porę to i tak padną na zawał.