Prezes Wipaszu: Nie wstydzę się zakupu zbóż z Ukrainy
- Z Ukrainy kupiłem 83 tys. ton zbóż w ciągu 4 lat. Dziś od ministra rolnictwa słyszę, że to nieetyczne. Pytam się w takim razie, gdzie ja jestem nieetyczny, bo tego nie rozumiem? Muszę z czegoś produkować paszę jeśli na rynku nie ma zboża.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- 219
- Odpowiedz
Komentarze (219)
najlepsze
Na polskim rynku nie ma zboża w cenie po której mogę kupić z UA..
@siodemkaxx:
"Co roku kupujemy produkty do produkcji paszy z Ukrainy. Są to zakupy rzędu 3-4 proc. tego, co nabywamy od polskich rolników. Kupujemy te, które w Polsce są niedostępne lub trudno dostępne – mówi."
Chcesz mi powiedziec ze rolnicy z polski w pewnym momencie nie przestali sprzedawac? Za namowa swojego ministra (czy tam wiceministra) nie skladowali
No cóż, wolny rynek.
Oczywiście głosuje na PIS. I od kilka tygodni wszystkie problemy świata to wiadomo przez kogo ...
@Aster1981: No wyobraź sobie, że od tego jest sanepid by kontrolować między innymi jakość produktów rolnych. Idąc twoim tokiem rozumowania: po co kontrolować mięso w sklepach mięsnych, skoro mięso jest legalnie kupowane.
W praworządnej unii paszporty były tylko po to żebyś się zaszczepił na katarek i mógł przekroczyć granicę, których ponoć nie ma wewnątrz Schengen.
I kto tu jest trzecim światem?
Bardzo dobry artykuł https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/podwyzki-cen-makaronu-maki-i-chleba-juz-wkrotce-pszenica-drozeje-na-potege/j9h351l
Rolnicy czując zarobek ( w dbałości o polskiego podatnika i konsumenta oczywiście ) spekulując mało nie wywindowali cen jedzenia w sposób który mógł zostać utrwalony na stałe, kukurydza, pszenica, makarony a nawet mięso drożało na potęgę. Gdyby właśnie nie tanie zborze