Wpis z mikrobloga

#uber #ncpncuber #trojmiasto #truestory
No to zaczynamy, dzień pierwszy :)

Dziś o 13:00 byłem na spotkaniu z przedstawicielką Uber, Pauliną. Było około 10 osób. Co dziwne, stwierdziła że to wyjątkowo duża grupa jak do tej pory, co pokazuje że naprawdę uber dopiero raczkuje w trójmieście. Co jeszcze dziwiniejsze, połowę grupy stanowili chyba emerytowani taksówkarze, z czego jednego jeszcze pilnowała żona ;)

Paulina zrobiła nam ekspresowy wstęp do tematu w ciągu pół godziny i odpowiedziała na pytania jakie się pojawiły. Z ciekawostek można by wymienić:

- Kierowcy nie dostają wcale z definicji iPhone'a. Zalecane jest korzystanie z własnego smartfona, najlepiej na androidzie (!), gdyż aplikacja uberpartner świetnie integruje się z google maps, podczas gdy mapy apple'owe są... coż, marne. Można iPhone jednak wypożyczyć w cenie 12zł/miesiac. Jest w nim karta t-mobile.

- Jeśli masz nadzieję, że pojeździsz autem starszym niż 10 lat, to od razu wybij to sobie z głowy (warunek ubezpieczyciela, nie do przeskoczenia). Liczy sie data pierwszej rejestracji.

- samochód musisz mieć też zarejestrowany na min. 5 osób i musi to być auto min. 4-drzwiowe

- zaświadczenie o punktach karnych jest w zasadzie potrzebne by znaleźć tych, co zostali złapani na jeździe na podwójnym gazie. Rajdowcy z punktami za predkosc nie muszą się bać ;)

- Ogólnie uber bardziej potrzebuje teraz kierowców niż kierowcy ubera, wiec weryfikacje przejsc latwo. Musza sie zgadzac po prostu wszystkie dokumenty, auto musi spelniac powyzsze warunki, a kierowca nie moze byc karany. Reszte zweryfikuja juz pasazerowie.

- Aby nie rozwiazano z Toba umowy wystarczy zalogowac sie do systemu raz na 90 dni.

- uber pobiera 20% prowizjji od tego co kasuje pasazerow, reszta idzie dla kierowcy.

- 25 groszy za minutę nie jest za postój, ale naliczane przez całą trasę i dodawane do kwoty za kilometr (!)

Na ta chwile w trojmiescie sa tez atrakcyjne bonusy (od nich prowizja nie jest pobierana):
- 200zł po 10 przejazdach
- 20 lub 15 zł dodatkowo do kazdego przejazdu, zaleznie od dnia tygodnia (tyczy sie tego tygodnia)

Tak wiec po spotkaniu umowe podpisalem i chwile pozniej postanowilem wyprobowac jak to dziala w praktyce. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ruszylem wiec spod domu na obwodnice i juz chwile pozniej mialem chetnego pasazera na lotnisku. Inaugarcyjną pazażerką była Monika, którą zawiodłem pod Galerię Bałtycką. Podziękowała z uśmiechem, a ja odetchnąłęm z ulgą, że poszło gładko ;)

Uber sypał mi ciągle smsami, że dzieje się dużo w Gdyni i w Sopocie (zaczyna się dziś Open'er) więc ruszyłem w tamtą stronę. Po kilku minutach miałem kolejnych pasażerów, 3 dziewczyny i #!$%@? na nie chłopak, bo się pół godziny szykowały jak na wesele, a jego zespół zaczynał grać za 30 minut ;) Kurs do openera był dłuuuugi i w korkach. 40 minut i ponad 20 km, ale pasażerowie zadowoleni, bo im pozwoliłem po drodze wypić szampana (nie rozlali). Zainteresowanych informuję, że kurs ich wyniósł 44,75.

Ledwo ich wysadziłem, a 500 metrów dalej złapałem kolejnych chętnych, tym razem 3 brytyjczyków znalazło się po przeciwnej stronie lotniska niż chcieli ;) Przejechanie tych 5 kilometrów zabrało dobre 20 minut. Masakra z tym Open'er :D

Po tych 3 kursach stwierdziłem, że starczy na początek i wracam do domu. No chyba, że się trafi kolejny chętny po drodze. W ten sposób w Sopocie zgarnąłem kolejną grupkę na Open'era. Na szczęście korki były już znośne - 26 minut, 21 kilometrów, 41,03zł ;)

Łącznie dziś pasażerów skasowano na 125,5zł, z czego 100zł zostaje u mnie. Do tego za każdy z 4 kursów dostanę po 20zł, czyli razem 80zł. Jeszcze 6 kursów, to będzie jeszcze 200zł bonusu. Więc warto się szybko rejestrować, póki kierowców mało, pasażerów mało, a bonusy spore ;D

Fajnie by było jakbyście wtedy użyli mojego kodu polecającego - gn17aue ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo za zaproszonych też jest fajny bonus.

Ciąg dalszy nastąpi, pod tagiem #ncpncuber oczywiście ;)
  • 85
  • Odpowiedz
@ncpnc: możesz zrezygnować z jakiegoś kursu np. jeśli pasażer chce wsiąść pod siedzibą urzędu skarbowego czy jak przyjmiesz to już musisz jechać bo kara czy coś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
No to już świadczy tylko o Tobie.


@szczepqs: masz absolutną rację, ale zobaczysz, że świat ma odcienie szarości i czasem moralnie uzasadnionym jest działać wbrew prawu.

....choć aż mnie korci żeby spytać Cię np. czy płacisz abonament RTV ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale nie chcę wszczynać gównoburzy o nic... lipiec, słońce, a co będziemy się takimi pierdołami przejmować.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@mr_hammerer: Dostajesz co tydzień zagraniczny przelew. To wystarczające podejrzenie dla US, że coś jest na rzeczy, lepiej więc nie ryzykować z ukrywaniem tego dochodu.
  • Odpowiedz
@awftt: No czyli patrząc na focusa i pomijając utratę wartości to wychodzi im te 50gr, pewnie da się zejść do 40, czyli tak jak mówiłem - do 80gr daleko w przeciętnym aucie. Generalnie masz rację chociaż też w tych testach wiele rzeczy zależy mocno od tego jak się podejdzie. Ubezpieczenie tam (zakładam za 2 lata) policzyli 4160, mi wychodzi u ubezpieczyciela z kalkulatora 2760 za 2 lata z takiego focusa.
  • Odpowiedz
Dostajesz co tydzień zagraniczny przelew


@ncpnc: no to lipa. Pytanie czy rzeczywiście można to wrzucić jako "inne źródła"? W Wawce już się z tego rozliczali? Nikt się nie przyczepiał?
  • Odpowiedz
@Arrival: No tak, ale tej utraty wartości, też nikt Ci nie odda i trzeba to liczyć.

Co do DG, no to oczywiście, że można i wtedy to już jak dla mnie robi się opłacalny biznes. Pytanie brzmi czy opłacalny do pierwszej kontroli US, czy długofalowo.
  • Odpowiedz
@awftt: Tylko z tą utratą wartości - zwłaszcza w uberze - to też różnie bywa. Ciuchy, w których się jeździ też tracą na wartości, ale się ich nie wlicza ;). Albo smartfon - podobnie. Co innego kiedy kupuje się auto typowo do firmy, wtedy można takie rzeczy szacować, ale zakładam, że kierowca ubera i tak jakiś samochód posiadać musi prywatnie, i tak płaciłby na przykład ubezpieczenie, i tak robiłby co
  • Odpowiedz
@Arrival: No tak zakładając taki scenariusz i posiadanie DG (do innych celów) jest to jak najbardziej opłacalne. Oczywiście nie byłoby to główne źródło dochodu, ale dodatkowe. Tak czy siak, obawiałbym się kontroli US i ITD. Sam bym w to wszedł właśnie na takiej zasadzie, ale obawiam się, że wyszedłbym sporo w plecy licząc z mandatami.
  • Odpowiedz
Śmieszne jeśli ktoś myśli ze w Polsce będzie jeździł na tym pseudo taxi bez działalności i trzepal 200-300zl dziennie bez żadnych kosztów innych niż paliwo. Teraz się nie dziwię taksowkarzom dlaczego tak protestują. I dlatego właśnie koszt przejazdu to 20zl a w taxi 30, no ale jeździć sobie możesz. Zarobisz na mandaty i kary :-D
  • Odpowiedz
@awftt: US bym się nie obawiał, ITD już tak i dlatego nie zostanę raczej kierowcą Ubera mimo, że byłby to fajny sposób na zarabianie. Może za parę lat coś się w prawie zmieni, zobaczymy.
  • Odpowiedz
@Oskarek89: 100% zgody :) pytanie czy to nie jest najwyższy czas na deregulację tego rynku. Co innego było kiedyś, gdy taksówkarz musiał znać miasto. Dzisiaj, w dobie GPS w komórkach poza odpowiednim samochodem i prawem jazdy nic więcej nie potrzeba.
  • Odpowiedz
@awftt: Szef Uber na Europe dobrze to skomentował - prawo nie nadąża za technologią, ale nie możemy czekać, postaramy się wpłynąć na urealnienie prawa po fakcie.
  • Odpowiedz
- Jeśli masz nadzieję, że pojeździsz autem starszym niż 10 lat, to od razu wybij to sobie z głowy (warunek ubezpieczyciela, nie do przeskoczenia). Liczy sie data pierwszej rejestracji.


@ncpnc: Serio?
No kurde, bez przesady. Niektóre starsze samochody (w tym mój) potrafią być w dobrym stanie i się do tego nadawać :/
  • Odpowiedz
@ncpnc: Pytanie do Ciebie oraz do pozostałych. Czy ktokolwiek może choć w pewnym przybliżeniu przewidywać kiedy Uber będzie szukał kierowców we Wrocławiu? Szukam pracy na wakacje i chętnie bym spróbował ale już pół internetu przetrząsnąłem i ani widu ani słychu o chociaż mniej-więcej dacie
  • Odpowiedz