Wpis z mikrobloga

Mój stary to fanatyk matur. Pół mieszkania zaj###ne długopisami i piórami. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi stalówkę czy skuwkę i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu hak w nodze.
Druga połowa mieszkania zaj###na arkuszami, podręcznikami, zbiorami zadań xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie maturalne dodatki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla mturzystów i kręci gównoburze z innymi o najlepsze metody nauki itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypie###olić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wk###ił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu wzór skróconego mnożenia to guwno. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę STUDENT, za naj###nie 10k postów."

Kiedyś towarzyszem pisania był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w marynarce ze ściągami. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny zbysio przyszedł na hehe kielicha. #!$%@? się i oczywiście cały czas gadali o maturach i arkuszach. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsza jest matma czy fizyka.

WEŹ MNIE NIE Wk###IAJ ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKIE MATEMATYKA MA ZADANIA? CHAPS I MATURA Uj###nA!
k*A TADEK NA FIZYCE W POLSCE PO 80 WZORÓW MASZ, TWOJA MATEMATYKA TO JEJ MOŻE NASKOCZYĆ
CO TY MI O FIZYCE pie###olISZ JAK LEDWO PODSTAWĘ POTRAFISZ ZDAĆ. MATEMATYKA TO JEST KRÓL MATUR JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI
No i aż się zaczeli nak
*iać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona zbysia, że zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec

I bardzo k***a dobrze
Tak go za tę fizykę znienawidził.
#matura #heheszki #coolstory #pasta
  • 6