[JestemMisiem]

Cześć mireczki z #joga . Chcę zacząć ćwiczyć z tym programem: https://www.youtube.com/watch?v=TXU591OYOHA&list=PLui6Eyny-UzwxbWCWDbTzEwsZnnROBTIL . Zastanawiam się czy nie będzie zbyt lajtowo, ale z drugiej strony nie ćwiczyłam już dawno jogi, tylko ćwiczenia siłowe ostatnio i rower, więc moje ciało może być mocno spięte.

Dziś wieczorem zaczynam, nie wiem czy dotrwam do końca, to zależy czy ćwiczenia mi podpasują. Nie wiem też czy wykonam te ćwiczenia w 30 dni, czy na przykład 40, bo co dwa dni robię #kalistenika i mogę się nie wyrobić czasowo czy w ogóle z ochotą na ćwiczenia. (Btw. jak już wołam tag to powiem że jestem z siebie dumna bo umiem już robić pełne pompki i wychodzi mi jedno pełne podciągnięcie, do samej góry a nie tylko takie połowiczne biedne :D.)

Zakładam tag --> #30daysofyoga <--- można śledzić moje postępy i zobaczyć czy uda mi się zrobić te wyzwanie :D

Trzymajcie kciuki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[SScherzo]

@JestemMisiem: Yoga with Adriene jest spoko, ja jako nowicjuszka ćwiczyłam i sobie chwaliłam. przerwałam z przyczyn zdrowotnych, bo wyszła mi nadczynność i anemia. kręciło mi sie za bardzo w głowie podczas ćwiczeń i sie bałam ze zemdleje sama w domu :) ale niebawem wroce do wyzwania.

[JestemMisiem]

@SScherzo: O, to fajnie, dobrze wybrałam w takim razie :)

[SScherzo]

@JestemMisiem: tylko czy zbyt lajtowe - ciezko powiedzieć. ja nie dotrwałam do konca, ale początki faktycznie nie sa jakies mocno siłowe. męczyło mnie głownie trzymanie poziomu na palcach i łokciach.

[d.....9]

@JestemMisiem: Mężczyźni też to mogą robić?

[JestemMisiem]

@dude9: Byłam na zajęciach jogi u mężczyzny i najlepiej prowadził wg mnie. Wielki mistrz :D

[wsioryba]

@JestemMisiem: balansów na rękach nie ma, więc poziom trudności wyzwania z Adrienne nie jest jakoś super-nie-do-pokonania. A jak okaże się zbyt łatwe, to zawsze możesz zmienić :D o ile dobrze pamiętam, to Erin Motz na yt coś takiego zrobiła. Generalnie fajna sprawa, obserwuję tag i życzę powodzenia! :D Wrzuć czasem jakieś zdjęcie.

[d.....9]

@JestemMisiem: To może popróbuję. Tylko żebym się od tego nie stał waginosceptycznym wegetarianinem.