Aktywne Wpisy
![sieporobilo](https://wykop.pl/cdn/c0834752/13d16347015c5e0f0e5c0a3096d8e3c58ad327077da3dd4080445dbe5cca5d2b,q60.jpg)
sieporobilo +649
jaavi666 +27
#ciaza #rodzicielstwo #dzieci
Staralismy sie z rozowym o dziecko przez 2 lata
Wreszcie na poczatku roku sie udalo z mala pomoca kliniki (naturalnie)
Później się okazało, że będą blizniaki...
... a teraz że dwie dziewczyny...
... z kim będę układać lego, grać w gry i naprawiać auto? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Także życie zaskakuje i już szukam bagażnika dachowego do auta
Staralismy sie z rozowym o dziecko przez 2 lata
Wreszcie na poczatku roku sie udalo z mala pomoca kliniki (naturalnie)
Później się okazało, że będą blizniaki...
... a teraz że dwie dziewczyny...
... z kim będę układać lego, grać w gry i naprawiać auto? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Także życie zaskakuje i już szukam bagażnika dachowego do auta
Dziś rano pojechałam na pocztę. Było przed ósmą, więc jeszcze zamknięte. Czekałam ja i jakiś Azjata lvl ok. 50. W ręku trzymał awizo, któremu się przyglądał. W końcu do mnie podszedł i zaczął o coś pytać (na początku czy jest pod właściwym adresem, a później prawdopodobnie o to, czy może już przesyłkę odebrać - mniejsza z tym). Dogadać było się bardzo ciężko, pan nie mówił nawet komunikatywnie. Po angielsku też nie mówił. Nie jestem pewna jakiej narodowości był (zawsze mam problem z rozróżnieniem Wietnamczyków od całej reszty ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Kiedyś bowiem uczyłam się chińskiego, ale niestety umiałabym jedynie zaproponować mu herbatę. XD
Drzwi zostały otwarte, weszliśmy do środka, wydrukowałam mu numerek i wskazałam okienko, do którego miał podejść. Wychodząc podziękował.
Myślałam sobie później o tym, jak ciężko musi być takiemu człowiekowi w zupełnie obcej kulturze, bez możliwości porozumienia się z kimkolwiek z tutejszych, jeszcze będąc w średnim wieku. Zastanawiałam się też co powiedzieliby ci, którzy krzyczą, że hurr durr angielski to podstawa jak można nie znać angielskiego. Zapominają o tym, że nie każdy (z różnych względów) miał styczność z językiem obcym.
Wchodzę na mirko a tu jak znalazł. @xSQr pruje się, że kierowca ZTM nie znał angielskiego i nie potrafił sprzedać turyście biletu. Wstyd itd. Nie wiem tylko czemu sam nie zaproponowałeś pomocy turyście w dogadaniu się z nieukiem?
Potem kolega @adawidowicz mówi
Tak, właśnie tak uważam. Ludzie urodzeni w latach 60 uczyli się rosyjskiego. Angielskiego raczej dopiero na studiach (głównie gramatyki - tak, żeby człowiek nie mówił, ale znał 319283129 czasów, których nie znają nawet NEJTIWI). Nie zapominajmy też o tym, że ludzie mają różne historie - nie każdy ma czas żeby zjeść obiad, co dopiero żeby uczyć się języka w dorosłym życiu na własną rękę.
Żebyśmy się zrozumieli - również uważam, że języki to kapitał. Sama chciałabym znać jak najwięcej (w zależności od własnych możliwości, ale języki akurat łatwo przyswajam), ale nigdy nie zrozumiem oceniania innych przez pryzmat własnych poglądów. Oczywiście, są Sebixy, które mają #!$%@? na jakąkolwiek edukację, ale przecież nie każdy jest takim Sebixem.
Zastanawiam się jedynie, czy pan, którego spotkałam zostałby tak samo przez Was zjechany jak kierowca ZTM? Czy może jedynie Polacy POWINNI mówić po angielskiego, bo inaczej pszypau i żenadue? Polacy muszą dogadać się ze światem (hurr durr ciemnogród), a czy świat musi dogadać się z Polakami?
#oswiadczenie #jezyki #angielski
@adawidowicz: Jak zauważył słusznie @antoni_kiedys:
Kolega ma ból dupy, ale to tak jakby ktoś w Ameryce marudził, że nikt nie zna hiszpańskiego albo mandaryńskiego. W końcu tych języków używa 1/3 populacji, a także emigranci i to straszny ciemnogród, że pracowników publicznych się nie uczy językówxD
@adawidowicz: obwiązkiem kierowcy jest bezpieczne kierowanie autobusu, a rozmowa z pasażerem może rozpraszać. Jego pracą jest kierowanie, a nie zabawianie pasażerów. NIe widziałes tabliczek, żeby podczas jazdy nie przeszkadzać kierowcy? Albo jesteś trollem albo sprzedajesz materiały budowalne - pustaki.
Widzę, że próbujesz mnie obrazić, a muszę Ci powiedzieć, że Polski nie
Moja babcia znała biegle francuski, rosyjski, niemiecki, japoński i trochę włoski. Angielskiego nie znała, więc rozumiem, że nie zasługuje nawet na pracę kierowcy?
@szalonenozyczki: nie ma sensu z nim rozmawiać, kolega nie wie co pisze. Mnie obraził, a nawet nie wiedział, że język Polski nie jest w 100% moim ojczystym językiem. Jestem niegodna tego, żeby się wypowiadać :D
Jeśli jadę do Francji to nie wymagam, żeby każdy umiał się ze mna dogadać po polsku tylko kupuję za 10 zł "rozmówki", podchodzę i czytam :"Quel est le tarif pour un adlute? ".
I nie, kierowca poza liniami z kasą