Wpis z mikrobloga

Lel, Miraski beka pieniężna xD

Jakiś czas temu zainstalowałem sobie #tinder, żeby sprawdzić te wszystkie legendy krążące na temat #rozowepaski przebywających tam. Powiem Wam, że nie spodziewałem się takiego outcome'u. ( ͡ ͜ʖ ͡)

Do rzeczy. Na sam początek wrzuciłem sobie zdjęcie jakiegoś brzydala z tłustymi włosami na profilówkę(2/10). Plusowałem każdego różowego, jaki mi się pojawił. Odzew jakiś tam był, chociaż raczej różowe nie były wysokich lotów i ciężko mi było z nimi pisać, bo #patologia motzno. Potem postanowiłem zmienić taktykę i wrzucić na profil zdjęcia jakiegoś umiarkowanego przystojniaka (8,5/10). Wtedy zaczęło się piekło, bo ilość par przyrastała geometrycznie i mogłem sobie robić ##!$%@? pod względem wyglądu i intelektu. Gdy zostało mi cztery całkiem ogarnięte i ładne różowe postanowiłem zaprosić je na randkę, bo napalone były całkiem mocno na mnie. Każda się zgodziła i wtedy przystąpiłem do kolejnej części eksperymentu na żywym organizmie.

Przyznałem się, że to nie jestem ja na tym zdjęciu, bo jestem brzydki i wstydziłem się pokazać siebie, a laski lecą na wygląd, bla bla bla i powysyłałem tym różowym zdjęcie mojego dosyć brzydkiego i trochę otyłego kolegi 3/10 (mam nadzieję, że się nie #!$%@? xD). No i tu się zaczyna niezła beka, bo wydawało mi się, że wszystkie różowe uciekną i potwierdzą się tezy stulejarskiej części wypoku. A tu nagle jedna różowa stwierdza, że faktycznie przystojny nie jestem, ale bardzo fajnie mi się ze mną rozmawiało i mimo wszystko chce się ze mną spotkać. xDDDDDD

O gutwa, co tera Mircy? xD

Po raz kolejny przyznać się, że robiłem ją w #!$%@? i iść jako ja (mocne 6/10 xD, czyli zaskoczenie na plus), czy olać, bo kolejnej ściemy nie przełknie, czy może sprezentować dziewczynę mojemu kumplowi i wyrównać rachunki za wykorzystanie wizerunku? Niezły klops się zrobił xD

Dziewczyna mocne 8/10, dzieciaka nie ma i wydaje się całkiem normalna.

No i jeszcze wnioski z Tindera:


#podrywajzwykopem #corobic #logikaniebieskichpaskow
  • 15
  • Odpowiedz