Wpis z mikrobloga

@szyna9: Ja zawsze byłem cięty na sponsoring. Rzekłbym, że może nawet za bardzo. Miałem jednak przez to poczucie, że na pewno nie jest ze mną dla pieniędzy. Niby mała rzecz, ale jest świetnym "miernikiem" tego, na jakiej zasadzie twój związek działa.