Wpis z mikrobloga

Cześć!

Po pierwsze: jesteście niesamowici! Sprawiacie mi cały czas wielką niespodziankę. Wciąż trudno mi uwierzyć w to, co się dzieje! Zwykłe dziękuję tutaj nie wystarczy.

Po drugie: przepraszam za kilka dni bez odzewu. Przygotowania do wyjazdu pochłonęły całą moją energię. Masa spraw do załatwienia, niekończąca się papierologia i pełno poprawek do plakatów zajęły cały mój czas. Tu, na miejscu, był spory problem z dostępem do Internetu. No, wciąż jest, ale przynajmniej mogę liczyć, że raz na jakiś czas wejdę na mirko.

Do sedna: Pozdrowienia z Afryki :D. Po całej dobie podróży wreszcie dotarłem na miejsce. Za godzinę rozpoczyna się konferencja dotycząca największego teleskopu optycznego na południowej półkuli: SALT. Mam na niej dwie mini-prezentacje i dwa plakaty. Uniwersytet wysłał mnie tutaj razem z dyrektorem oraz ze znajomą z gabinetu. Wszyscy mamy coś tu pokazywać, więc trzymajcie kciuki ;). Będzie wesoło.

W tej chwili siedzę w Stellenbosch. To jest około 40 km na wschód od Kapsztadu, w RPA. Tutaj mają już zaawansowaną jesień, co widać na ulicach. Wczoraj było niespełna 14 stopni, a przez najbliższe kilka dni prognoza mówi o deszczu. Nie jest to wielki powód do zmartwień, bo i tak przez nadchodzące pięć dni będę siedział w sali konferencyjnej, która leży 800 metrów od mojego miejsca zamieszkania.

Małe miasteczko w RPA jest dosyć spokojne. Bliskie góry dają rewelacyjne widoki! A chociaż nie jest to sezon turystyczny, to w samym centrum kręci się sporo osób posługujących się przeróżnymi językami. Wczoraj przespacerowałem pół miasteczka, w tym też biedniejsze dzielnice. Widok drutów kolczastych oraz płotów pod napięciem nad niemal każdym ogrodzeniem budzi niepokój. Niby wszystko za dnia jest spokojne, a jednak taki obraz każe sobie przypominać, że mieszkający tu ludzie przed czymś/kimś muszą się bronić. Rzeczywiście, jak już zaczynało się robić ciemnawo, na ulicach pojawiło się sporo elementu. Jak już było zupełnie ciemno, trzymałem się tylko dwóch najbardziej turystycznych ulic, a i tam przestawało być przyjemnie. Trzeba było wrócić do swojego pokoiku.

Najwyższa pora zbierać się na otwarcie konferencji. Organizatorzy przygotowali codziennie jakieś pracownie i szkolenia, więc będzie to dość intensywne wydarzenie.

Będę odwiedzał mirko w wolnej chwili. Trzymajcie się!

Takie rzeczy tylko w #astronomiaodkuchni ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
#podroze #afryka #salt #rpa #praca
A ponieważ konferencja jest ściśle astronomiczna, wołam #kosmos i #astronomia :)
Pobierz AlGanonim - Cześć!

Po pierwsze: jesteście niesamowici! Sprawiacie mi cały czas wie...
źródło: comment_vSNlzRzvleHJfLMeeaocEJUPZZWVnW7x.jpg
  • 19
@RottenKitten: dzień drugi: Deszcz. Wiatr taki że nawet mnie trochę porywa. A ma być jeszcze chłodniej i zapowiadają burze. Pierwsza burza w Afryce ;).

Mały update: siedzę własnie na sali, konferencja już jest w trakcie. Teraz referat ma prof. Marek Sarna. Opowiada o życiu Janusza Kałużnego, który zmarł niedawno, a był jedną z podpór całego projektu SALT.

Trzy wykłady wcześniej przemawiał Sivuyile Manxoyi. Strasznie mi się spodobało, jak opowiadał o wpływie
@Al_Ganonim: Wow! Widać astronomia potrafi nieźle wpłynąć na poziom życia w sposób dość nieoczekiwany :) Bardzo pozytywnie :) A jakie tam są warunki porównując na przykład z Chile gdzie przez większość roku niebo ponoć jest bezchmurne? Długie są okresy niepogody na jaką trafiłeś akurat?
@dominik949: Mój? Jagielloński. Tutaj przyjmuje nas Stellenbosch Institute for Advanced Study.

@RottenKitten: Konferencja jest w Stellenbosch (40 km od Kapsztadu), a teleskopy (SAAO) są w Sutherlandzie. Który leży jakieś 300 km na północny wschód stąd. Tam mają teraz nieco inne warunki niż my, pod Kapsztadem. Dodatkowo usytuowanie teleskopów na wzniesieniu robi swoje. Obserwatorzy (właśnie pytałem) mówią, że jakoś połowa nocy w roku nadaje się do obserwacji. W Chile obserwatorium
@Old_Postman: Od czasu przyjazdu nie mogę się połączyć ze stroną mojego banku. Zasadniczo, z Internetem udało mi się połączyć wczoraj późnym wieczorem, chociaż i to było tylko na chwilę. Teraz też mam krótkie chwile, gdy Wykop się ładuje. Cały czas będę próbował się dostać do mojego konta bankowego, a jak tylko to się uda, przekażę informację!