Wpis z mikrobloga

Byłem na zakupach i na poczcie. Stojąc podchodząc do bankomatu i wpisujac PIN zauważyłem miłą niewiastę za szybą, na ulicy... Pomyślałem sobie "o nie, nie wpisuję nic do tfwnogf a do podrywajzwykopem" (tak, wykop w pewnych drobnostkach, momentach jest dla mnie motywacją). Zaczęło mi się spieszyć, a te głupie wczytywanie karty wydawało się wiecznością. Oglądąłem się za nią, nie patrząc, czy ktoś się nie czai na moją gotówkę. Nawet "przykleiłem się" do szyby, gdy znikała z pola widzenia.

Szybko wyrwałem gotówkę i pobieglem za nią. Widziałem jak skręca, przyspieszyłem o mało nie wywracając się przez cholerne roztopy.

Nie dogoniłem jej. Wydawałoby się, że musiałbym biegać jak #!$%@?, ale ona po prostu tak blisko mieszkała. Zobaczyłem jak wchodzi do klatki i tyle ją świat widział...

#coolstory #coolstorybro #tldr #wykopowipodrywacze

Czy na pewno? Wiem gdzie mieszka, mniej więcej. Chyba częściej będę tamtędy przechodził. Jak jej nie spotkam, spróbuję za tydzień o tej samej porze. Ooh-rah!
  • 11