Wpis z mikrobloga

Hej Mireczki, muszę z wami się tym podzielić, bo aż PĘKAM W ŚRODKU. Pewnie część z was się obrazi, ale co mi tam.

Tak bezmyślnie wzdychacie do tych rozpieszczonych, światowych bab zepsutych pięniędzmi, sławą, luksusami, że aż mi was szkoda.
Mam na myśli Kingę Dudę, Polę Lis, Kasię Tusk czy Taylor Swift.
Zdajecie sobie sprawę, że to nie są normalne dziewczyny? To nie są kobiety w takim znaczeniu jakie znacie i zrozumiecie? Założę się, że gdybyście tylko je poznali, od razu stracilibyście nimi zainteresowanie. Uwierzcie mi, nie warto zawracać sobie głowy.

One są zepsute. Pieniędzmi, sławą, światowością. Aż do szpiku kości. Mogą mieć każdego mężczyznę na świecie. Myślicie, że z tego powodu będą ich szanować? Że nie będą ich traktować jak chwilowe zabawki? Że one w ogóle potrafią kochać? Dlaczego taka dziewczyna miałaby być aurat z jakimś wykopkiem?
Na śniadanie latte w Monako, na obiad kawior w Paryżu, na kolację studia w Kaliforni. Potrafilibyście zaimponować schabowym u babci Janiny w Sosnowcu? Czy jakakolwiek chwila z wami dla takiej dziewczyny byłaby w jakimś stopniu lepsza? Przecież one mogą mieć wszystko!
Potrafilibyście sprawić takiej dziewczynie prezent? Dlaczego miałaby woleć wasze książki, płyty, chustki, które może kupić sama, skoro może równie dobrze mieć jachty, samoloty, samochody? A dlaczego wy mielibyście chcieć być z tak rozpieszczoną szmatą?
One są od urodzenia uczone siły i niezależności. One nie będą wam wybaczać waszych wybryków. One nie będą zmieniać, porzucać swoich planów tylko po to, żeby z wami być. A jak wyglądałby związek? Zero picia, używek, dziwni, bogaci znajomi. Czulibyście się dobrze w takim towarzystwie? Dla takiej Kingi nigdy nie będziecie sensem życia. Będziecie tylko dodatkiem.
Zdajecie sobie sprawę ile jest normalnych, niezniszczonych dziewczyn w zasięgu waszych rąk? Takich, które docenią każde wasze staranie, dla których staniecie się sensem i celem życia, a które same będą z wami głównie po to, żeby uczynić wasze życie lżejszym i lepszym? Nie macie pojęcia.
Ale oczywiście lepiej wzdychać do jakichś zepsutych, rozpieszczonych baboli, które by na was nawet nie spojrzały.
Sugeruję wytrzeźwieć i przetrzeć oczy. Och, mam biały żakiet, ubiorę spodnie do kostek i będę chodziła z ręką zgiętą w łokciu. Żeby wszyscy robili mi zdjęcia i żeby ludziom się utarło, że inne jest złe, żeby dziewczyna w kolorowych pasiastych rajstopach wyglądała jak debilka.

Przejrzyjcie ich Facebooki, Instagramy, Twittery. Zapatrzone w siebie, uważające się za najlepsze. Nie potrafiące docenić prawdziwego piękna. Rozpuszczone, odmóżdżone. Jak Michael Jackson, który od najmłodszych lat żył w sławie, pieniądzach i popoularności. Jak zwierzę w klatce. On też nie miał pojęcia jak wygląda prawdziwe życie, jak to jest pracować w KFC za 8zł za godzinę, poznać Asię, która smaży kurczaki, na śniadanie jeść chleb ze smalcem, na wakacje jeździć do Kołobrzegu.

Kobieta potrafi całe swoje życie dostosować do swojego mężczyzny. Zachowywać się tak jak on chce, wyglądać dokładnie tak jak on chce. Porzucić swój styl, charakter, znajomych. Potrafi docenić troskę i bezpieczeństwo, najmniejszy gest. Potrafi dać mężczyźnie to, czego potrzebuje.
One to potrafią? A do czego im to w ogóle potrzebne?

Przypomnijcie sobie jak popieprzone są dziewczyny na typowo męskich kierunkach (inżyniering, informatyka). Wiedzą, że są towarem deficytowym. Wiedzą, że są na wygranej pozycji, wiedzą, że to one rządzą i wybierają. Cholerne księżniczki. Żadna z nich nie jest w najmniejszym stopniu normalna. Faceci też tacy są. A ten brodaty cham, co sobie robi zdjęcia z tyloma dziewczynami? Och tak, jestem pewna, że on je docenia, że on w ogóle nie jest #!$%@?. No i co, chcielibyście być w skórze jednej z tych dziewczyn?

A najgorsza to jest ta GRANDE. Pewnie, adidasy do rajstop, a tak w ogóle to najlepiej wyglądać jak pół gimbuska i pół latynoska, a tyle jest ładnych białych dziewczyn na świecie. Na twarz jej się zesrajcie.

#atencyjnyrozowypasek #frustracja #boldupy #bojowkataylogswift #taylorswift #bojowkapolilis #polalis #bojowkakasitusk #kasiatusk #kingaduda #bojowkakingidudy #arianagrande #bojowkaarianygrande
  • 108
  • Odpowiedz
@gosqa: Odpowiem Ci przez drobną analogię - na co dzień każdy woli przejechać się do pracy wygodnym, komfortowym, miejskim samochodem, ale to jednak do tych superszybkich i superdrogich samochodów zawsze będziemy wzdychać i zawsze będziemy się za nimi oglądać na ulicy.
  • Odpowiedz
Dla takiej Kingi nigdy nie będziecie sensem życia. Będziecie tylko dodatkiem.


@gosqa: Jeśli dla kogoś inny człowiek jest sensem życia, to popełnia błąd. Nie na tym polega związek ;)
  • Odpowiedz
  • 0
@gosqa: a kto powiedział, że ktokolwiek chciałby je za żonę? Są fajnymi dupeczkami i super by było spędzić z nimi weekend, albo kilka weekendów raz na jakiś czas. I tyle :) za dużo ideologii :) a jeśli Twój facet cały czas #!$%@? o innej laseczkach a Ty szukasz poważnego związku, to zmień faceta.
  • Odpowiedz
@InsaneMaiden: Dobrze, może nie odnoszę się bezpośrednio do nich. Odnoszę się do światowych dziewczyn z pieniędzmi i profilami na Instagramie, do takich jak one.
Ale czy mogłabym się mylić? Nie wydaje mi się.

Napiszcie do przeciętnej, obcej dziewczyny na Facebooku, że wam się podoba, a potem napiszcie to samo do jednej z wyżej wymienionych. Miłej randki.
  • Odpowiedz
@gosqa: KAŻDA, podkreślam KAŻDA dziewczyna mogłaby być wywyższającą się lalunia gdyby tylko chciała. Tu nie chodzi tylko i wyłącznie o sławę i kasę. Znam Dżessiki, które stojąc pod budką z piwem w ręku tak wysoko zadzierają nosa chwiejąc się z nogi na nogę, że prawie dotykają tym nosem gwiazd.
  • Odpowiedz