Wpis z mikrobloga

@AsiaNaprawia: Pewnej zimy za moich szczenięcych lat, wstałem rano do szkoły. Za oknem ciemno jak zwykle. Umyłem się, ubrałem, zjadłem śniadanie. Wszystko na autopilocie trochę. Wciskam się w buty, zakładam kurtkę i plecak, staję przed drzwiami wyjściowymi i patrzę na zegarek - 03:20. Jakieś 4 godziny za wcześnie...