Wpis z mikrobloga

Nic mnie bardziej nie #!$%@? niż kobiety, zwykle po 30-stce robiące zakupy w sklepie. To zastanawianie się nad szynką taką a taką, a tej da pani jeszcze 2 plasterki, a chlebek to świeży czy z wczoraj he-he, - i musi #!$%@? pomacać ten chleb, pościskać, żeby ocenić, czy świeży, bo ona nie da się zrobić w #!$%@?.
I kiedy już masz nadzieję, że skończyła, i kasjerka zakończyła rachunek, to przypomni sobie #!$%@? o ciastkach tych po 10,90, bo przecież mój Władzio lubi do kawy...
A potem nadchodzi moment płacenia... 24,56zł. W takiej sytuacji, w 90% przypadków każdy niebieski albo położy 25zł albo całe 20 i 10, bo widzi, że kolejka i nie będzie się #!$%@?ł z klepakami... Ale nie. Ta #!$%@? musi zacząć grzebać w tym #!$%@? portfelu i poszukowaniu 4,56 zł... Ja #!$%@?... I potem się #!$%@? okazuje, że nie ma, bo uzbierała jedyne 3,40 ale oczywiście #!$%@?, zaproponuje kasjerce, że da te #!$%@? 6 groszy końcówki!!!!1111oneoone

Taka sytuacja mnie spotkała, ale to jeszcze #!$%@? z tym, co dziś widziałem w punkcie ksero.

Akurat musiałem coś wydrukować z pena, więc udałem się do punktu. Przede mną 3 dziewczyny drukowały jakąś jedną #!$%@?ą stronę. Wydruk 20 groszy, ksero 12 - droższy punkt, bo na uczelni, i żyją tam z innych rzeczy...
No i jedna z tych trzech jakże uroczych panien z tagu #psychologia drukuje tą jedną stronę, i daje na ksero dwa razy.
Do zapłaty #!$%@? 44 grosze, a te głupie pindy w modnych okularach zaczynają się na to składać!!!
Czaicie to #!$%@??! Składać się po #!$%@? 15 groszy? Gdzie godność, gdzie rozum?
Płacą i ta biedna dziewczyna z tego ksero oddaje im ten #!$%@? grosz! CAŁY #!$%@? GROSZ RESZTY! A one patrzą między sobą na tego grosza, jak żydzi w niemieckim obozie na kromkę chleba.
- Ty Kaśka weź, bo ostatnio ja brałam, a Baśka ma wydruk, więc lepsza jakoś he he ho ho....

Jebłem #!$%@?. Nienawidzę takiego groszowego #!$%@?. Gdy widzę grosz na ulicy, to owszem schylam się, bo Orzełek, ale #!$%@? takie inby w sklepach podnoszą mi ciśnienie 200/120...

#logikarozowychpaskow #rozowepaski
  • 54
@seba_syn_zenona: Jak mnie to też #!$%@?...
Ostatnio jak napisałem taki post to ktoś mi odpisał, że to płatności kartą powodują kolejki. No #!$%@?. "5.56 proszę", przykładam kartę i zależnie od banku i terminalu trwa to 2-10 sekund, nigdy więcej. Bez #!$%@? się w wydawanie reszty, tylko paragon i finito. To nie #!$%@?, przyjdzie jakaś babka i wylicza te #!$%@? grosiaki a i tak #!$%@? nigdy nie ma odpowiedniej kwoty, nigdy. Po
@seba_syn_zenona: No kurde. Wprawdzie to tylko kilka sekund, ale po co? Po co marnować papier i czas? Nie znam nikogo, kto by korzystał z tych potwierdzeń wypłaty. Nikogo. Wszyscy od razu wyrzucają. Ja nawet ich nie biorę, bo to nie ma najmniejszego sensu.
@seba_syn_zenona: to nie wyjeżdzaj lepiej #zagranico (do cywilizacji)
Tam każdy płaci jak długo chce, ale to jeszcze nic.
Każdy pakuje zakupy jak długo chce i dopóki nie skończy pakować to kasjerka nie zacznie obsługiwac następnego klienta.
Ogólnie to wyluzuj, minuta Cię zbawi?
A z drobniakami to jest przeciez odwrotnie, kasjerki terroryzują i żądają drobnych.
A od babć to się odczep, kiedyś może też oslepniesz i zobaczysz jak to jest :|