Wpis z mikrobloga

@Nebayh: Nie wiem w sumie, średni się na tym znam. Cukier dodam tylko do butelek, 4g. Tak to tylko to co w jabłku. Myślę też aby popróbować ze stewią, ale mam tylko 97% więc ciężko to będzie nie przesłodzić. Teraz myślę, że mogłem kupić jeszcze miernik blg.
@tomekura: a czasami lepiej skorzystać z przygotowanych surowców i nastawić cydr w jakieś 10 minut :) różnica w smaku nie będzie wielka, a i tak na koniec wszystko wyszczysz :) ewentualnie można kupić tłoczone soki lub znaleźć w okolicy tłocznię.
@tomekura: a tam gadanie, nawet w biedrze są różne rodzaje soków: od tych koncentratów za chyba teraz 1,6 zł do 3-4 zł za soki tłoczone tak jakbyś to robił sam.
Kiedy nie ma sezonu kupuję skoncentrowany moszcz winogronowy (bardzo dużo różnych rodzajów do wyboru), wino smakuje tak samo jak robione samemu od początku.

Zrób sobie test najpierw z tanich, skoncentrowanych soków i spróbuj, a potem tłocz. Z tłoczonych jest więcej zabawy
@to_jest_chyba_kurcze_zart: No myślałem, że będzie łatwiej. Mam rozmiksowane jabłka, z pektoenzymem i pirosiarczynem potasu. Zostawiam to do jutra. Prasuje, biorę sam sok, dodaje drożdże i pożywkę. Fermentuje do czasu aż z rurki nie będzie wylatywał gaz częściej niż raz na dwie minuty. Dodaje klar, zostawiam wedle instrukcji. Pakuje do butelek z 4g cukru na butelkę. zostawiam na 3 tygodnie.

I taraz pytanie do ciebie @to_jest_chyba_kurcze_zart: O czymś zapomniałem? Coś powinienem
@tomekura: jak masz cukromierz to wtedy masz większą pewność czy drożdże wszystko zjadły bo nawet przy bardzo powolnym bulgotaniu można trafić na granat, jednak wciąż to mało prawdopodobne.
Aby jeszcze zmniejszyć to prawdopodobieństwo to warto zrobić syrop cukrowy, zamiast sypać bezpośrednio do butelek, nie rób go też za gęstego, rozcieńcz go na tyle żeby było Ci łatwo go wymieszać, ja do 10 litrów cydru zwykle wlewam już zimny, dokładnie rozpuszczony syrop
@tomekura: Zgadzam się z @to_jest_chyba_kurcze_zart wszystko musi być sterylne w hoooy. Ja zepsułem tak dwie porcje po 4 L . Miał wyjść cydr a wyszedł jakaś kwasica że obosz normalnie jak ocet. I dopiero jak się okazało że nie wystarczy że rurki, butle i reszta będzie zalana wrzątkiem. Musi być jakiś pirosiarczan.
A co do cydru. W zeszłym roku tylko jedna porcja mi się tylko udała. Zrobiłem z własnych jabłek z