Wpis z mikrobloga

Chodziło mi o to, że z naszego punktu widzenia w postępowaniu kotów brak jest racjonalizmu.


@Skogyr: Nie ma braku racjonalizmu. Jakby Ciebie wykastrowali i zamknęli w mieszkaniu gdzie nie miałbyś praktycznie żadnej rozrywki, też byś świrował, zrzucał rzeczy z półek i drapał ludzi z nudów.

Gdy ja miałem koty które mogły wychodzić z domu kiedy chciały, z żadnym nie było podobnych problemów. Nic nie zrzucały, nikogo nie drapały bez powodu,
  • Odpowiedz