Wpis z mikrobloga

@AndyMoor: @marsellus: Jeśli zdjęcie i dane się zgadzają, to nie będzie żadnego problemu. Na szkoleniach uczą żeby dawać karty na podstawie dokumentu ze zdjęciem potwierdzającym tożsamość - więc książeczka też się łapie.
  • Odpowiedz
  • 2
Juz jakas Pani Bozenka co od zawsze w komisjach zasiada i studenciak mi mowili ze nie wydadza karty bo w ksiazeczce wojskowiej nie ma adresu ale przedawniczaca komisji kazala jednak karte wydac, ich mina bezcenna XD
  • Odpowiedz
@paragrafik:
Przed wydaniem karty do głosowania komisja:

1) sprawdza tożsamość wyborcy na podstawie dowodu osobistego lub każdego innego dokumentu z fotografią, pod warunkiem że ustalenie tożsamości wyborcy na jego podstawie nie budzi wątpliwości (art. 52 § 1 Kodeksu wyborczego). Dokumentem tym nie może być „książeczkowy” dowód osobisty;

Jeżeli weźmiesz patent żeglarski albo legitymację dziennikarską, ale ktoś będzie miał wątpliwości, to jak najbardziej może odmówić wydania karty do głosowania, tak rozumiem ten przepis. Może więc to być i legitymacja studencka, prawo jazdy, a nawet karta stałego klienta kebaba u Turasa, pod warunkiem, że jest zdjęcie. Są wątpliwości - znajdź inny dokument. Nie ma - głosuj
  • Odpowiedz
Rozumiem ze maja obowiazek i nie powinni robic problemow. Moze osoby siedzace w komisjach nie sa odpowiednio przeszkolone. Sam kiedys za malolata siedzialem i nie mialem pojecia co sie dzieje :) ale utrudnianie komus zycia "bo zrobie gownoburze" bez zadnego powodu, ot tak "bo jestem taki madry a wszyscy sa glupi" jest najgorszym cebulackim #!$%@? jakie moze byc. Miedzy innymi dzieki takim ludziom swiat jest #!$%@?. Zamiast sobie pomagac i byc milym,
  • Odpowiedz