Wpis z mikrobloga

@JavaDevMatt: Wersję bezpłatną można bez problemu przejechać Lucky Patcher'em i się nie trudzić ze ściąganiem pirata od chińczyków, którzy mogli coś dorzucić od siebie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ayasecon: @sortris: jakos specjalnie sie tym nie przejmuje. Ot darmowa reklama dla mnie :D wiem, ze i tak tego nie zwalcze.

Zanalazlem przez sprawdzenie nowych wynikow w google pod "note fighter" :) codziennie sledze co nowego sie o grze pojawia. Peeelno chinskiego gowna.
  • Odpowiedz
@JavaDevMatt: domyślam się, że się tym nie przejmujesz i to nie chodzi o zwalczanie, ale o proaktywną postawę. Wyobraź sobie ździwienie Chińczyków, gdy mówisz im "hej, nie popieram piractwa, więc zostawiam Wam tutaj 5 kodów i będę wdzięczny, jeśli zachęcę kilka osób do kupna wersji oryginalnej" ;) I tak nic Ciebie to nie będzie kosztować, a możesz wiele zyskać.
Przykład: https://twitter.com/Sosowski/status/452051281084178433
  • Odpowiedz
@JavaDevMatt: aha, jeszcze jedno. Podobno Google Play jako sklep z aplikacjami w Chinach jest sklepem o marginalnym % rynku. Może też warto ich zapytać, czy to dlatego piracą? Może u nich nie wszyscy mają tam konta i warto wrzucić apkę do ich popularnego sklepu :)
  • Odpowiedz