Wpis z mikrobloga

Jak wiemy wiozący zaopatrzenie rosyjski statek bezzałogowy Progress 59 nie zadokuje do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), jak planowano. Rakieta Sojuz, wystrzelona 28 kwietnia rano z kosmodromu Bajkonur, miała wynieść go na wymaganą wysokość, która pozwoliłaby na wejście statku na eliptyczną orbitę znajdującą się w najniższym miejscu około 190 km nad Ziemią. Kiedy część transportowa oddzieliła się od rakiety nośnej, okazało się, że działają zaledwie dwie z siedmiu anten nawigacyjnych kapsuły, co utrudniało nawiązanie z nią łączności.

Wskutek usterki Progress trafił na pułap nieco ponad 123 km (w najniższym miejscu), a więc znalazł się w zasięgu górnej warstwy atmosfery. To oznacza, że cząsteczki gazów powodują spowolnienie jego lotu, a następnie tarcie sprawi, że statek spłonie w niekontrolowany sposób. Najprawdopodobniej żadne części kosmicznego sprzętu nie dotrą do powierzchni Ziemi, choć oczywiście nie da się tego zagwarantować. Obecnie statek szybko obraca się wokół własnej osi i stopniowo wytraca prędkość.

Progress 59 wiózł na ISS ładunek o wadze 2720 kg, składający się z jedzenia dla astronautów, paliwa, sprzętu do eksperymentów naukowych oraz repliki czerwonego sztandaru, który w maju 1945 roku czerwonoarmiści wciągnęli na Reichstag w Berlinie – wiezionej na ISS celem uczczenia rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej. Do ISS Progress miał dotrzeć w ciągu sześciu godzin od startu, a dokowanie miało odbyć się w czwartek 30 kwietnia. Rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos ogłosiła 28 kwietnia po południu, że dokowanie Progressa do ISS zostało odwołane.
#kosmos #ciekawostki #crazynauka
ColdMary6100 - Jak wiemy wiozący zaopatrzenie rosyjski statek bezzałogowy Progress 59...

źródło: comment_IuTS4whrHuiRWRBVWBlbaS7FuEormcpU.jpg

Pobierz
  • 7