Wpis z mikrobloga

@Adam_pasztecik_czwarty: Z doświadczenia wiem, że nie jest to łatwe. Możesz namówić go na terapię lub pójście na miting AA. Możesz zorganizować mu jakoś czas wieczorem, jakiś wysiłek fizyczny. W moim przypadku działa. Jak chcesz więcej rad to mogę napisać na priv.
@Adam_pasztecik_czwarty: idź do prawnika (bezpłatnych masz MOPS/GOPS i placówkach MS) i pogadaj o przymusowym leczeniu. A najlepiej niech go obejrzy fachowiec, tylko nie wolontariusz z AA, bo taką diagnozę to ja Ci mogę tutaj napisać.