Wpis z mikrobloga

WTF story #polakicebulaki #heheszki #polska #korposwiat

Mój #rozowypasek przeszedl kilka etapów rekrutacji w jednej z korporacji, ma to być jej pierwsza poważna praca, na ostatnim etapie została poproszona o zrobienie testu i przedstawienie krótkiej rozmowy telefonicznej z jedną z osób która tam pracuje.

Po rozmowie wszystko spoko, wraca do domu, mijają 2 tygodnie, dzwonią, niby wszystko spoko,otrzymuje feedback - bez większych zastrzeżeń, ale niestety nie dostała pracy bo:



Pozdro dla kumatych ( )
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TomekRadomek: Norma. Pół biedy jak ktoś jest z danego miasta, bo ponosi tylko koszty straconego czasu i biletu/paliwa. Ale jak trzy razy jeździłem do Wawy na kolejne etapy, żeby w koncu dowiedzieć się, że nie przyjmą mnie na staż bo mam za mało doświadczenia (co można było stwierdzić na podstawie CV zanim zaprosili mnie na pierwszą rozmowę) to #!$%@? sięgnęło zenitu. 150zł w plecy (teraz byłoby 300, bo nie jestem
  • Odpowiedz
@TomekRadomek: kiepskie podejscie do kandydata.
mialem podbna sytuacje u siebie, mielismy czlowieka, fajny, energiczny, ale na rozmowie byl tak cholernie zestresowany, ze malo nie zszedl na zawal.

Biznes placze, ze go nie chca bo nie pociagnie tematu, ale trzeba bylo powalczyc, spotkal sie z jeszcze jedna osoba, kazalem mu sie wyluzowac i przygotowalem go do rozmowy, efekt jest taki, ze czlowiek juz ponad rok u nas pracuje i ma sie
  • Odpowiedz