Wpis z mikrobloga

@DonMC: Bylem w zwiazku wieloletnim, nie przezywalem tego jak sie konczyl jak teraz to przezywam. Nie wiem po co otworzylem sie przed ta 18stka i na co liczylem. Jak mam byc szczery to pierwszy raz sie zakochalem i chyba mnie ponioslo... Co bylo wczesniej to nie byla milosc, nie ma porownania. Zwariowalem na jej punkcie. Dzieki za slowa otuchy. Przejdzie pewnie, ale jednak zostanie uraz. Musialem to wylac z siebie, bo
@ThePolsky: Stary, mam tak samo - za mną prawie 5-cio letni związek, a później dużo krócej z 20-tką i bolało bardziej. I co, i nic, czasem jeszcze jest ciężko ale trzeba żyć dalej... Ty też dasz radę ;)