Absolutny hit w Bydgoszczy. Rower miejski bije rekordy.
Od początku działania rowerów miejskich wypożyczyliśmy je aż 42 tysiące razy. W ciągu dwóch tygodni korzystaliśmy z nich częściej niż torunianie przez cały rok.
Bydgoski Rower Aglomeracyjny bije rekordy popularności. W dni powszednie mieszkańcy wypożyczają rowery średnio prawie cztery tysiące razy dziennie, a w weekendy ponad pięć tysięcy. Łącznie od początku kwietnia rowery zostały wypożyczone 42 tys. razy. Mieszkańcom nie przeszkadza ani mała liczba ścieżek rowerowych, ani kiepska pogoda. Marcin Jeż, prezes firmy BikeU, która jest operatorem systemu, jest mocno zaskoczony. Takiego zainteresowania nie spodziewał się w najśmielszych prognozach.
- W Szczecinie naszym absolutnym rekordem dziennym było 3,7 tys. wypożyczeń. W Warszawie, która ma 300 stacji i 10 razy więcej rowerów niż Bydgoszcz, rekord to 13 tys. W Toruniu przez cały ubiegły rok dokonano tyle wypożyczeń, co w Bydgoszczy przez dwa tygodnie. Tutaj skala popularności jest gigantyczna - mówi. - To miasto okazało się wyjątkowe pod każdym względem. Dlatego przyznaję, jesteśmy zakładnikami sukcesu i teraz skupiamy nasze siły na tym, żeby poprawić system dyslokacji rowerów w mieście.
@Velati: Ale to przecież takie leackie - te rowery to nie jest prywatna inicjatywa w całości, a dofinansowywana z urzędu miasta, zatem czemu ci się to podoba?
Każdy facet z którym byłam kupował mi kwiaty i zapraszał do restauracji , nigdy nie pozwalał wracać samej w nocy więc nigdy nie zejdę poniżej tego MINIMUM bo mniej już się zrobić nie da a jeśli facet nie robi nawet tego to menel nie facet którego można rozważyć #przegryw #p0lka
#rower #bydgoszcz #transport
co te wieśniaki? nie widzą jak rower obsłużyć? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)