Wpis z mikrobloga

@Aleksander_Newski: ja tam bardzo lubię JKM. Po prostu jest hipokrytą. To ty otwarcie napisałeś, że pierdy o tradycyjnej rodzinie są #!$%@? warte, bo wszyscy i tak mają kochanki - tak było jest i będzie. A następnie w oparciu o to stwierdzenie dowodzisz, że Korwin nie jest zakłamany, bo w sumie, to wszyscy są wtedy zakłamani, a Korwin nie może być bo nie. I nie mylisz się - tradycyjne kultury są
  • Odpowiedz
@Aleksander_Newski: wybacz ale jeśli ktoś w jakikolwiek sposób chce łączyć katolicyzm czy szerzej chrześcijaństwo z poligamią to jest hipokrytą. Jeśli są wątpliwości to polecam zapoznać się z pismem świętym. No i oczywiście z uwielbianym tak przez fanów Korwina świętym Tomaszem z Akwinu :) Definicja małżeństwa w chrześcijaństwie też będzie przydatna. No i Katechizm Kościoła Katolickiego.
  • Odpowiedz
@katinka: A czemuż to znowu nie? Gdzie i kiedy Korwin domagał się zakazywania homoseksualizmu?

@grzegorz-zielinski: Nie są zakłamane. Bardziej ty nie do końca dostrzegasz ich sensu. Społeczna i ekonomiczna instytucja rodziny nie zawsze była tożsama z bezwzględnym nakazem wierności małżeńskiej.

@PatologiiZew: Większość katolików nie przestrzegała rygorystycznie wszystkich zasad. Zarówno świeckich, jak i duchownych. Samego świętego Tomasza lubię przede wszystkim za zmianę postawy chrześcijaństwa wobec bogacenia się
  • Odpowiedz
@PatologiiZew: A czy Korwin jest duchownym żeby w 100% przestrzegać zasad katolicyzmu? Jak pisałem powyżej, w okresach, do których on się odwołuje nazywając siebie konserwatystą ludzie też mieli kochanki poza żonami.

daleki byłbym od takich określeń.


@PatologiiZew: Skoro uważasz to wszystko za hipokryzję, a jednocześnie było to w historii chrześcijańskiej Europy powszechne...
  • Odpowiedz
A czy Korwin jest duchownym żeby w 100% przestrzegać zasad katolicyzmu?


@Aleksander_Newski: każdy chrześcijanin jest zobligowany do przestrzegania przede wszystkim dekalogu. Nie muszę chyba tłumaczyć, jaką treść ma bodajże 6/7 przykazanie?
  • Odpowiedz
@PatologiiZew: A dziękuję. Wystarczy jedynie zauważyć, że zasada ta powstała w czasach gdy ludzie żenili się mając 16-18 lat, a nie 27-32.

Nic dziwnego że europa jest jaka jest ;)


@PatologiiZew: To jaka była 200 lat temu, kiedy robiono podobnie? Wiesz, że w najbardziej katolickich krajach Europy Południowej istniał zwyczaj zabierania syna przez ojca do burdelu, kiedy ten kończył 16 lat? Żeby przy swojej żonie za pierwszym razem
  • Odpowiedz