Wpis z mikrobloga

Mirasy.. Właśnie się dowiedziałem że brat kolegi nie żyje.. 30lvl 2 dzieci żona nie pracuje.. #!$%@? się na moto.. Przez drogę osiedlowa #!$%@? ponad 150km i wpadł w poślizg,położył się ale głową uderzył w koło zaparkowanego samochodu,złamała mu kręgosłup i trup na miejscu.. Jakim trzeba być debilem i podludziem żeby tak ryzykować mając rodzinę? Jak chcecie #!$%@? na swoich moto to won na autostrady!

#feels #gorzkiezale
  • 136
  • Odpowiedz
  • 289
Mirasy powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz.. Jak to jest ze zazwyczaj rozwalaja się na ścigaczach..mają około 1000cc i się wyglądają.. Ludzie na harley 'ach mają zazwyczaj większe silniki a nie #!$%@? po mieście 200km/h tylko zawsze z kulturka smigaja
  • Odpowiedz
@JanuszChamie: nawet mi go nie żal. Praktycznie każdy dawca organów na ścigaczach nie zna umiaru i #!$%@? 150 przez osiedle lub wioskę. Dlatego jak rozbije się taki szkodnik, to czuję jakąś wewnętrzną ulgę.
  • Odpowiedz
@JanuszChamie: @SzlachcicPolny: @sebonk: @GraveDigger: Pamiętam historie z wykopu (główna) gdzie kobieta wyjechala z podporządkowanej i wbil sie w nią ścigacz. Okazalo się, ze jechał nim jej mąż. Rozumiem wolność, prędkość, moc miedzy nogami, ale jaki problem, zeby #!$%@? na torze, który jest do takiej jazdy przystosowany, a nie po wioskach?
  • Odpowiedz
@JanuszChamie: znajomy jeździł kiedyś na moto, ale po jakimś czasie przeniósł się na tor. Mówi, że nigdy motocyklem nie wyjedzie na ulice. Tam ma rywalizację, adrenalinę i brak możliwości spotkania z samochodem.
Ale na tor trzeba mieć jaja i umiejętności, a nie bycie królem prostej.
To samo z samochodami.
  • Odpowiedz
Przez drogę osiedlowa #!$%@? ponad 150km i


@JanuszChamie: Pomiar dokonany babcią okienną/osiedlową? xD Gdy spadniesz z motocykla przy 40km/h i uderzysz w coś głową efekt będzie taki sam. Ciężko mi też wyobrazić sobie przejazd z prędkością ponad sto między blokami, na uliczce wzdłuż której zaparkowane są samochody.
  • Odpowiedz
@AlteredState: #!$%@?, wczoraj w korku chciałem zmienić pas. W lusterku nikogo nie było to ruszyłem, no i w sekundzie się pojawił ścigacz... Dobrze ze po mojej lewej też pas był wolny bo bym mi na tylnym siedzeniu wylądował.
  • Odpowiedz